Shameless - Niepokorni
Shameless
2011 - 2021
powrót do forum serialu Shameless - Niepokorni 
użytkownik usunięty ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 8
Może i ogląda się to lekko, ale jest to de facto takie pozytywne przestawianie patologii. Nie
mam zamiaru wchodzić w jakieś szersze dyskusję o tym, że jest to tylko taka konwencja itp. Z
doświadczenia wiem, że w takich rodzinach nie jest tak radośnie.
Myślę że taka rzeczywistość pokazana w serialu jest dużo ciekawsza niż np ukazywanie przemocy fizycznej albo słownej. Żadna forma patologii nie jest wesoła, ale mi się serial bardzo podoba. Chyba chodzi o to żeby zrozumieć jak dzieci Franka sobie radzą z jego uzależnieniem i olaniem przez niego całego systemu (praca, rodzina, dzieci, szkoła) itp.
Shameless jest o niebo lepszy od tych wszystkich sag wampirzych czy jakiś wyimaginowanych problemów bogatych nastolatków z LA. Tu jakby nie patrzeć jest przedstawione życie, "proste" codzienne borykanie się z problemami typu: opłaty za prąd, wyżywienie całego rodzeństwa przez Fionę, zrobienie prania, pilnowanie żeby lekcje były odrobione. W międzyczasie widzimy jak "ładnie" Frank potrafi zepsuć swoją głupotą starania tych dzieciaków aby jakoś przeżyć kolejny dzień /miesiąc. To wszystko poprzeplatane osobnymi zmaganiami bohaterów z własnymi problemami (Fiona próbuje jakoś sama mieć coś z życia w przerwie od wszystkich obowiązków ... itd.) .
Nie jak w stylu "Beverly Hills 90210" gdzie każda dziewczyna czy chłopak wygląda jak wyjęta / y z pisma modowego. Wszyscy są piękni, zawsze super ubrani, uczesani, wymalowani(dziewczyny), wylansowani - wypaśne telefony i inne gadżety, mają drogie samochody oczywiście z napędem hybrowym...A ich problemy to już mega skrajność albo coś wyolbrzymionego do granic możliwości.Tak porównując do takich problemów za co żyć.
Wolę jednak rzeczywistość Shameless .
uważam dokładnie tak jak ty.
serial porusza widza nawet jeśli nie ma przemocy fizycznej itd. a można się od nich nauczyć samodzielności i umiejętności radzenia sobie w życiu.
No,sorry ale jeśli Shameless miałby każdemu widzowi fundować cotygodniowego doła to nikt by tego nie oglądał.A tak mamy świetnych aktorów,interesujące postaci i niezłe pomysły na fabułe.Po prostu to jest dobra rozrywka i przy okazji mamy też przesłanie.Czego chcieć więcej?Chyba tylko trzeciego sezonu.
