Nie zgadzam się z opiniami ludzi na temat 9-ego sezonu i tego, że serial się "stacza" i nie da się go uratować. Szczerze się zastanawiam, jakby można by zrobić lepszy sezon. Słuchajcie, w życiu tak przecież bywa, że dzieciaki alkoholików albo idą w ślady rodziców albo nie, dlatego są pokazane w nim wzloty i upadki. To jest serial o prozie życia w domu, w którym jest alkohol i narkotyki, kiedy wszystko się wali na głowę.... A pózniej przez moment znów jest dobrze.
Ja również się nie zgadzam z tymi niepochlebnymi opiniami, wciąż jest to jeden z moich ulubionych seriali i jeden z nielicznych, który wzbudza we mnie jakiekolwiek emocje. Właśnie skończyłam oglądać 12-ty odcinek ze łzami w oczach, po raz kolejny... Zawsze uwielbiałam ten serial właśnie za to, że potrafi i wzruszyć, i rozśmieszyć. Jasne, ma swoje wady, lepsze i gorsze wątki, ale jakieś teksty, że stacza się na dno, to lekka przesada...