Witam fanów serialu:) Jak wrażenia po drugim odcinku drugiego sezonu? Pozdrawiam serdecznie:)
Nie zachwycił, aczkolwiek całkiem niezły. Potwornie smutny wątek w domu starców :(
Trzyma poziom. Szczególnie William F. Macy - geniusz w tym serialu. Ciekawy wątek się pojawił - młodzi zaczynają się buntować, tzn. Carl i Debbie - ciekawe, jak Fiona ich ogarnie.
Świetna muzyka w tym odcinku!
Chodziło mi raczej o staruszkę, która chciała trochę pożyć, a nie tylko odwiedzać apteki. Śmiercią tego dziadka się nie przejąłem :D
Po 1) cieszy mnie fakt, że nie ma Steve'a [mam nadzieję, że go nie będzie już] gdyż nie darzyłam tej postaci szczególną sympatią.
Po 2) Jestem ciekawa czy Fiona pójdzie w ślady koleżanki [chodzi o sponsoring] co szczerze powiedziawszy chciałabym zobaczyć, bo byłoby jeszcze ciekawiej.
Po 3) Nie wiem dlaczego, ale Veronica zaczyna mnie trochę irytować- szkoda, że w tym sezonie gra tą 'rozsądną'.
Nie wiem czy zauważyliście [chyba raczej powinnam napisać zauważyłyście :d] jak Ian wygląda w 2 sezonie? Chodzi mi o takie porównanie między 1, a 2. Cholera jasna, za każdym razem jak się pojawia wstrzymuję oddech, bo jest taki seksowny haha wiem, brzmię jak jakaś napalona szesnastka, ale nie mogłam się powstrzymać.
ooo tak ! Ian w tym sezonie tak się zmienił, jeszcze bardziej mi się podoba. strasznie wydoroślał! szkoda że gej :D
Frank jest powalający. Podziwiam dziewczyny. Może serial na wesoło, ale przecież mówi o prawdziwym życiu, a to i śmiech i smutek.
Nie oszukujmy sie serial zeszedł na psy 2 sezon to totalna porażka która progromiła ten świetny serial 1 sezon to było coś patologia na wesoło, był ten klimat. Ledwo wiązali koniec z koncem zeby sie utrzymac kazdego dnia fabula ciekawe wątki a teraz zrobil sie serial obyczajowy dla młodzieży, lato Fiona i jej czarna koleżanka pracują w klubie, dostają mega napiwki, Fiona zrobiła sie taka dupodajka, widać, że niedługo dla pieniedzy niedlugo zrobi wszystko nie tak jak wczesniej kiedy nawet za pralke oddawała bo miała swój honor. Ogólnie z fajnego serialu zrobił sie słodko pierdzący różowy Gossip Girl
Ludzie się zmieniają, może właśnie ma dość wypruwania sobie żył by zarobić grosze i widząc swoją znajomą też chce spróbować zarobić "łatwą" kasę. Gdyby ciągle powielali schematy z 1 sezonu serial szybko by się znudził, a tak pokazują rozwój danych postaci, proces zmian i to właśnie jest fajne
Ludzie sie zmieniaja? Hahaha chyba scenarzysci ot co. Polecam serial Episodes z Joeyem z Przyjaciol. tam wlasnie jest idealnie zobrazowane co sie dzieje kiedy amerykance biora sie za angielskie seriale.
co to za piosenka z prawie końca już 2 odcinka
jak Debbie wchodzi tam do domu starców do V i sie okazuje że henry zmarł
jak dla mnie to zaczyna się tak ,,, please dont take me away its ill ... cos tam cos tam błagam piosenka dla mnie KOT a nie mogę jej znaleść :)