Jeśli przyjąć, że serial jest tak dobry jak jego ostatni sezon, to niestety obniżam Sherlockowi notę o dwa oczka...
Dwa pierwsze odcinki, były po prostu nie tak dobre jak bywało, ale oglądało się je przyjemnie. Natomiast trzeci odcinek to jakaś kompletna klapa. Chaos, niekonsekwencja, luki logiczne, brak zagadek godnych Sherlocka i siostra demon, która samym głosem hipnotyzuje ludzi i zmienia ich osobowość. TRAGEDIA.