Sherlock zdecydowanie był serialem wartym swojej oceny. Dwa pierwsze sezony? Złoto! Trzeci? Okej, może być. Bardziej to przypominało fanfiction, ale dało się "przełknąć". Czwarty? Zapowiadali wielkie BOOM, WOOAAAAHHH, najprawdopodobniej ostatni i N A J L E P S Z Y sezon!!!
Kazali czekać... ile? 3 lata? Ponad?
Kiedy skończyłam oglądać 4 sezon, poczułam się oszukana jako widz i fan serii. Mam wrażenie, że fabuła została urwana w połowie, że nie trzymała się kupy. Postać Euros (według mnie) była na siłę dramatycznym wątkiem, który... Był po prostu idiotyczny.
Pominę już fakt, że mieli wiele wpadek przy nagrywaniu.
Jedyne co w 4 sezonie było dobre to soundtrack, który nadal trzymał swój poziom. Reszta do kitu. Dno. Po prostu mi się nie podobało.
Iii... Mam nadzieję, że nie będzie piątego sezonu, bym nie była zmuszona postawić oceny 6 bądź 7.
Moffat, Gatiss, it's time to stop!
http://i2.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed//001/067/362/f3c.gif