PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=528992}

Sherlock

2010 - 2017
8,5 238 tys. ocen
8,5 10 1 237851
7,9 46 krytyków
Sherlock
powrót do forum serialu Sherlock

Po takim tytule właściwie wszystko wiadomo. Forma - zachwyca, a czasem wręcz powala - świetne zdjęcia, montaż ocierający się o geniusz. Wszystko to doprawione bardzo dobrą, budującą nastrój muzyką. Aktorzy grają bezbłędnie. Dobry angielski humor tryska rozładowując napięcie... Ale...

Tak jest "ale". Na tym nieskazitelnym diamencie około połowy każdego odcinka pojawiają się rysy. Scenarzyści wraz z reżyserem tracą parę, zaczynają gubić to, co zbudowali w pierwszej części odcinka, opowieść zaczyna się rozłazić i z lekka przynudzać. Zakończenie nieco polepsza ten obraz, lecz pozostaje niesmak... Nieduży, ale jednak.

Niestety opowieść rozkręcając się wywołuje chrapkę na więcej, mocniej, lepiej. A tymczasem to co serwują scenarzyści jest niewielkim bąkiem puszczonym w zatłoczonej windzie. Przewidywalność - to pierwszy grzech nowych opowieści o Sherlocku. To na co Sherlock - w końcu geniusz dedukcji - wpada pod koniec filmu, czy, jak w przypadku trzeciego odcinka, w kilku zagadkach podczas jego trwania, bywa dla widza nieznośnie przewidywalne. Nie wszystko oczywiście, lecz te WIELKIE zagadki wymagałyby lepszych i bardziej zagmatwanych rozwiązań. Nie tego oczekuje się oglądając spuściznę po Arturze Conan Doyle'u, oj nie tego.

Oczekując na drugi sezon, życzę scenarzystom weny. Ten serial zasługuje na uwagę, a ja chciałbym móc go polecić bez żadnych zastrzeżeń.

Chwilowo jeszcze nie mogę.

ocenił(a) serial na 9
R_U_R_

Trochę za dużo sceptyzmu jak na taką ocenę. Z którą się zresztą zgadzam, 8/10 - chcę więcej ;)

R_U_R_

Co do pierwszego odcinka, rzeczywiście, każdy domyśli się wcześniej, kim jest zabójca, nawet jeśli nie czytał wcześniej "Studium w szkarłacie". Ale taki jest styl pisania Stevena Moffata (scenarzysty "Study in Pink"), mówił o tym w "Making of Sherlock". Lubi pisać tak, żeby widz domyślał się rozwiązania przed bohaterem, czuł się od niego mądrzejszy. Ale w przypadku Sherlocka to chyba rzeczywiście nie jest najlepsza strategia.
Niemniej, mi serial się bardzo podobał (vide ocena) i z niecierpliwością czekam na więcej. Polecam też obejrzenie niewyemitowanego odcinka pilotażowego, to dopiero był bezsens. XD

ocenił(a) serial na 10
surczak

Gdzie można obejrzeć ten niewyemitowany odcinek pilotażowy?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
surczak

Nakręcono jeszcze półgodzinny odcinek "unlocking sherlock", coś w stylu: jak powstał serial.

R_U_R_

Osobiście nie lubie gdy chcąc podkreślić geniusz głównego bohatera ogłupia się wszystkich pozostałych. Przecież prosty człowiek może wpaść na połowę tego co on, nie mówiąc już o całej grupie policjantów, inspektorze i Watsonie. To samo co w "Świrach" ale w dużo dużo lepszej formie ("Psych")

ocenił(a) serial na 7
R_U_R_

"Fantastyczna forma, nie do końca dobra treść"
Z tym się zgadzam, jednak moje główne zarzuty co do treści to fakt, że wraz z rozwojem fabuły serial jest coraz mniej realistyczny Sherlock jest coraz bardziej przegięty, ale z drugiej strony np. nie zdaje sobie sprawy z faktu, że semtexu nie zdetonuje się pociskiem z pistoletu. Momentami nawet ociera się o idiotyzmy - superinteligenty koleś nie wie, że Ziemia krąży wokół słońca. Litości...

Na plus zasługuje odważna filmowa forma (odcinki trwają po 1,5h), ładne zdjęcia i generalnie świetny pomysł na przeniesienie postaci sławnego detektywa do naszych czasów.

ocenił(a) serial na 10
mathixx

"Prawdziwy" Sherlock nie wiedział, że Ziemia krąży wokół Słońca, a gdy Watson mu o tym powiedział, stwierdził, że nie jest mu to do niczego potrzebne i musi jak najszybciej o tym zapomnieć. Nie będę się już rozwodzić nad jego teorią, co do mózgu jako pomieszczenia z nieelastycznymi ścianami...

Ogólnie to nie spodziewałam się, że jakikolwiek aktor dorówna Brettowi i wykreowanemu przez niego Sherlockowi, a jednak! Cumberbatch sprawdza się w tej roli jeszcze lepiej niż Jeremy. Pewnie przez moje zafascynowanie serialem przymykam oko na te niedociągnięcia, o których wszyscy wspominają, bo fakt, przewidywalność jest "małym" problemem, ale biorąc pod uwagę całość, jakoś mało mi to przeszkadza...