Witam, niedawno zakończyłem oglądanie obu sezonów Sherlocka i oglądając ostatni odcinek drugiej serii, zaraz po domniemanej śmierci Sherlocka, doszedłem do następujących wniosków
*Gdy Sherlock prosi Moriartiego o chwilę dla siebie, daje on znak jakiejś osobie na dole do przygotowania się, gdyż Sherlock przewiduje samobójstwo jego przeciwnika.
*Gdy Moriarty już nie żyje, ktoś z otoczenia Molly ściąga ciało na dół i to ono jest później domniemanym ciałem Sherlocka (stąd gdy Watson chwyta ręka, ciało nie jest jeszcze aż tak zimne).
*Sherlock skacze do ciężarówki i odjeżdża.
*Dobitnym faktem, że Sherlock to nie to ciało, które spadło jest to, iż Sherlock leciał z dachu prostopadle do ulicy, a ciało wylądowało równolegle do chodnika. Możliwe jest również, że pierw skoczył do ciężarówki, a potem przeturlał się na ziemię - w międzyczasie biorąc sztuczną krew i wkładając piłkę pod pachę.
*Słychać jednak łamiące się kości, więc to raczej ciało Moriartiego - widać dziurę w głowię po strzale, a kamera pokazująca później ciało "Sherlocka" jest z perspektywy oczu Watsona. On będąc w szoku lub pod wpływem HOUND widzi (i my też) Sherlocka.
A Wy jak sądzicie? :)
Możesz sobie pisać co chcesz, wiadomo, że przeżył, inna sprawa, że takie rzeczy to tylko w serialu, w realu porównaj sprzęt strażaków w takich wypadkach, a ten do ciężarówki, Sherlock nie powinien wyjść cało skacząc na te stertę worków ze śmiećmy, obrażenia byłyby spore, pewnie nawet śmiertelne.
ostatnie wyjaśnienie wydaje się być niezłe, ale wydaje mi się, ze w serialu będzie ukazane to jeszcze bardziej efektywnie i tak, jak nikt się tego nie spodziewa.
Z tym HOUND bardzo ciekawe, nie ukrywam. :)
Nie mogę się już doczekać 3. sezonu.
Raz słyszałem wersję, że pod koniec tego roku, a raz, że w okolicach stycznia 2013 - czyli w okresie, kiedy wychodziły wcześniejsze serie.
Na początku mówili, że optymistyczna wersja to koniec 2012, jednak ostatnie wiadomości mówią, że zaczną kręcić na początku 2013.
Ciekawie, ciekawie. Wszystko okaże się w 3 sezonie, możliwe, że to będzie coś, czego nikt się nie spodziewał. W końcu to Moffat :)
Ciekawe spostrzeżenia, jak dla mnie 2 sezon wyśmienity:) Szkoda tylko, że tak krótki.