Zdecydowanie A Scandal in Belgravia. Irene Adler była strzałem w dziesiątkę w tym odcinku.
Ja jestem w trakcie oglądania (dotychczas oglądałem na wyrywki), ale mój ulubiony odcinek to Pies z Baskerville.
Najlepsze odcinki wg mnie są w 2 sezonie. Ale pytanie jest trudne bo wszystkie odcinki są super ;) I tu pojawia się różnica zdań między nami, bo dziwne ale dla mnie właśnie 'The Sign of Three' był najsłabszy, trochę się nudziłam na nim a na żadnym innym mi się to nie zdarzyło.. Jakbym miała podać najlepszy to nie umiem wybrać, ale najsłabszy dla mnie to 'The Sign of Three'... Może nie był zły ale według mnie był trochę gorszy od reszty.