to chyba był najbardziej uroczy moment w całym odcinku, jak tylko ich zobaczyłam to od razu zaciesz, a jak się jeszcze okazało, że faktycznie graja rodziców SH to już w ogóle się rozpłynęłam, mam nadzieję, że jeszcze się kiedyś pojawią :D
w sumie racja. nie wiadomo, czego się spodziewać - i to jest właśnie wspaniałe!
:D Miał pokazać jak Sherlock przeżył a tu du*a...
Tylko teorie.
Myślałam że Shelocka rodzice nie żyją a tu bum... siedzą sobie na kanapie:D