Czy Sherlock w pierwszym odcinku wybrał właściwą pigułkę czy nie?
Wybrał! co prawda jako "dogrywkę", więc taksówkarz go po prostu podpuścił.
Opcje są dwie:
-jedna z tabletek była trucizną, druga - nie.
- obydwie były zatrute, a taksówkarz zażył antidotum albo dopiero miał zażyć.
To czysto akademicka dyskusja. W tej scenie chodziło chyba o to że był gotów ją zażyć a to świadczy że jest lekko szalony. Taka moda na bohaterów którzy mają coś z głową;-).
No ale ostatecznie nie wziął żadnej, bo kiedy już prawie miał po nią sięgać... UWAGA, SPOJLER!
...Watson zastrzelił taksówkarza.
No ale wczoraj był odcinek z serii 2, a przedtem kilka z serii 1, nie rozumiem tego.
Bo seria pierwsza ma 3 odcinki, seria druga też po 3. Tylko po 3 odcinki w sezonie, niestety...