j.w.
nie wiem czy warto dalej tracić czas czy lepiej obejrzeć 116 raz Pulp Fiction.
Dałem szansę z uwagi na obsadę, ale póki co tu się naprawdę nie ma z czego śmiać.
Więc jak waszym zdaniem, dalej jest lepiej czy utrzymali poziom jednego półśmiesznego żartu na odcinek?