W mojej nic nie znaczącej ocenie słodkie i zapychające jak amerykańskie marshmallow. Pod rodzinny humor w niedzielne popołudnie przed dobranocką. JohnM. najbardziej jakiś.
Nie był zły, co prawda świetny też nie. Szkoda że nie zrobią trzeciego, ostatniego sezonu chociażby. Bo zaczęło się robić ciekawie i akurat mogłoby ruszyć