... ale dama dworu robiąca minetę Sisi na przeprosiny, która w dodatku jest w żałobie po śmierci córeczki to już dla mnie za wiele. Odpadam.
Sam pomysł dobry . Sisi to postać tragiczna . Ogólnie kobieta zaburzona. Czytałam kilka biografii i to co ona wyprawiała to w głowie się nie mieści. Pamietam film o Sisi który pokochałam jako mała dziewczynka . Wtedy Sisi była dla mnie kimś pokroju Kopciuszka . W nowym serialu jedynie razi mnie zachowanie Franciszka i właśnie ta przyjaźń z prostytutką ( to jest jakiś kosmos ). Uważała , że cesarzowa jest postacią do której te fikcyjne , doklejane na sile sceny nie były potrzebne . Ona była na tyle ciekawa , że serial i bez takich „ kwiatków „ byłby bardzo Ok. Sceny sexu czy tez sam pomysł na erotykę bardzo na plus . Pierwszy raz historia opowiedziana po ludzku bez śmiesznej o ironio bajki typu „ cudownie było i nudno jak flaki z olejem „
Polecam : Brigitte Hamann Cesarzowa Elżbieta . Książka dla fanatyków tematu . Publikacje wierszy czy szczegółowe historię wydarzeń mogą trochę nudzić ale sam pomysł i ogólny przekaz bardzo dokładny historyczny na ogromny plus . Można wyrobić sobie własne zdanie. Ale kocham publikacje Martiny Winkelhofer Cesarzowa. Pierwsze lata Sisi na wiedeńskim dworze. Może ona ma wyrobione już swoje zdanie i tłumaczy zachowanie Sisi usprawiedliwia jej postępki jednak biografia napisana bardzo lekko i warta przeczytania . Mi brakuje serialu lub filmu w którym choć w połowie jej losy będą zgodne z historią . To moja ulubiona postać historyczna ale gdy się człowiek bardziej zagłębi to sporo traci w oczach choć bardzo ją lubię , wychowałam się na filmie z Romu