ja tak samo, dopiero odkryłam ten serial, w 3 dni obejrzałam, a teraz taka pustka, że już nie będzie więcej ;c podobno ma być wersja amerykańska ;/

Niestety nie wiadomo dlaczego serial zakończono, sama Julie Andem chciała by w sumie miał 9 sezonów (czyli poza tymi co zostały stworzone jeszcze miały być o Vilde, Chris (dziewczynie), Evenie, Jonasie i Magnusie w tejże kolejności), pewnie ma z tym do czynienia fakt, że powstanie wersja amerykańska serialu, więc pewnie chodzi o coś tam z prawami autorskimi etc.m, ale to już moje gdybanie. Być może kiedyś się dowiemy, ale na razie niestety na nieokreślony czas w tej niewiedzy pozostaniemy :(

W sumie to trochę po czasie odpisuje, ale jestem świeżo po obejrzeniu serialu. :) Co do tej kolejności którą podałaś Anabelle09, jakieś źródło tych informacji posiadasz?
A dlaczego 4 sezony? Bo pomimo przeskakiwania po "main characters" linia czasowa została zachowana, i tak 1 i 2 sezon to był 1 rok, 3 sezon to 2 rok a 4 sezon to 3 rok liceum (o ile dobrze pamiętam), serial kończy się zakończeniem szkoły przez bohaterów ;) Więc dalsze losy musiałyby zostać pokazane na studiach, a to już się gryzie z podstawowym zamysłem serialu (nastolatkowie raczej nie kojarzą się ze studiami) i podejrzewam że to stąd decyzja o skończeniu na czterech sezonach (chociaż mieliśmy Williama jako absolwenta którego wątek został szczątkowo ujęty w tle) Ja się cieszę mimo wszystko, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, niepokonanym. ;) Nie jeden serial szorował po dnie w ostatnim sezonie, więc lepiej że tutaj ta historia się nie powtórzyła. ;)

Nie, serial nie kończy się na zakończeniu szkoły przez bohaterów. Kończy się po zakończeniu drugiego roku. Każdy sezon to jeden semestr. Eva to pierwszy semestr 1 roku, Noora 2 semestr. Isak to pierwszy semest kolejnego roku i Sezon sany kończy się wraz z końcem 2 semestru 2 roku i wakacjami. Jak dla mnie serial 3 poziom. Szkoda, ze nie było pozostałych sezonów, jak chciała autorka. Spokojnie mogłaby zrobić po 2 -3 postacie w jednym semestrze, albo spawić, że ich perypetie przenikałyby się wzajemnie.

Udało się im zrobić tak utopijne zakończenie w którym różni ludzie z różnych kultur żyją razem w szczęściu i pełnej symbiozie, że nie chcą tego burzyć.