Może właśnie przez to, że Chris to "bad boy" a Jonas "porządny" czyni Chrisa postacią ciekawszą niż Jonas. Widzowie lubią kontrowersje, a z tych dwóch więcej dostarcza jej Chris.

Widzowie lubią kontrowersje? Chyba nastolatki lubią Chrisa bo jest oh ah, a Jonas to spokojny, dosyć grzeczny chłopak z niezbyt urodziwym wyglądem(opinia oparta o inne opinie).

Ja właśnie też nie rozumiem fenomenu Chrisa... Ani sympatyczny, ani ciekawy, ani przesadnie urodziwy (moim skromnym zdaniem bardzo przeciętny). Nawet żadnej kontrowersji w nim nie widzę, po prostu niedojrzały uczuciowo nastolatek, dla którego liczą się tylko laski i kumple. Nie mogę zrozumieć tych, którzy chcą żeby był z Evą, dzieczyna zasługuje dużo lepiej (nie obraziłąbym się, gdyby się zeszli z Jonasem). Chris to postać bardzo jednowymiarowa i nudna, z drugiej strony wg mnie Jonas jest dużo bardziej interesujący (prawdę mówiąc to on i Yousef to moje ulubione męskie postacie). Jest złożony, nie można mu przypiąć tak naprawdę żadnej łatki. Co do wyglądu, to jest tym który nazywam "nie przystojny, ale bardzo atrakcyjny". Też miałam cichą nadzieję, że ten sezon będzie o Jonasie, ale cóż, może kiedyś się uda.

A ja uważam, że Jonas jest jednym z najbardziej atrakcyjnych bohaterów. Wiadomo, każdy ma swój gust. Na przykład Wiliam wcale nie przypadł mi do gustu, chociaż w serialu był uznawany za niesamowicie przystojnego. A jego brat to już zupełnie nie moja liga.