Jak wasze wrażenie po nowym odcinku?
Każdy kolejny odcinek jest lepszy, a jeszcze wiele przed nami!
świetny , choć żałuję że odcinki są po 41 minut a nie po 2 godziny , gdyż wszystko za szybko zasuwa.
Lekko odkryli karty ale jeszcze nie wyjaśnili wszystkiego.
Fajne zakończenie sugeruje że w całej ucieczce nie chodzi o wyjście z więzienia lecz o ucieczkę z kraju w którym ogłoszono polowanie na nich więc nie mogę doczekac się kolejnego odcinka.
Jacob ,A&W, Van Gogh oraz Kushida mają stanowić zagrozenie dla Teamu Scofielda natomiast szkoda że zabili Ramala bo np wolałbym gdyby go ranili a ten razem ze swoją bandą by na nich polował.
Moim zdaniem byłoby to lepsze rozwiązanie ,ale i tak podczas oglądania bawię się świetnie.
No niestety - to co przewidziałem w tym wątku w rzeczywistości się wydarzyło - http://www.filmweb.pl/serial/Skazany+na+%C5%9Bmier%C4%87%3A+Sequel-2017-750071/d iscussion/Kellerman,2888138 Szkoda Kellermana, mimo podejrzeń nie sądziłem że rzeczywiście tak szybko go uśmiercą. Za to mamy potwierdzenie, że Jacob jest w całą sprawe zamieszany - może to on nawet dowodzi?
Po tym odcinku wcale bym się nie zdziwil gdyby ów facet strzelił ale nad głową Kellermana, wiedząc ze pewnie i tak się wykrwawi, a policja wzywając na miejscu szybko karetkę zapewnia Kellermanowi po wyjsciu ze stanu ciezkiego w szpitalu jeszcze powrot w tym serialu w postaci zemsty ^^
Czyli mogliby zrobić po raz drugi podobnie z Kellermanem? Cóż, w Prison Break to możliwe. :D
zdecydowanie tak, ale z drugiej strony tak strasznie mi szkoda Kellermana - był jednym z moich ulubionych bohaterów - że aż tak bardzo to bym nie rozpaczała nad taka telenowelą :D
Van gogh jakoś dziwnie się zachowywał, więc może nie sprzedał Kellermanowi headshota. Na pewno szkoda by było Paula w 1 sezonie sam miałem go ochotę zabić a później jednak zrobili z niego postać, którą można było polubić
no to tak... :D
wychodzi na to, że miałem rację i ten japoniec który dał Sarze szklankę wody jest Posejdonem?
szkoda Kellermana... chociaż właśnie, już w sumie wiedzieliśmy o tym kilka dni temu bo zostało to przewidziane :)
co Kellerman powiedział do Van Gogha zanim ten go zabił?
bo nie wyłapałem tego, oglądałem bez żadnych napisów.
a Jacob- wiedziałem że to sku*wiel od samego początku!
dziwi mnie brak Sary w tym odcinku...
mam nadzieję, że w następnym dowie się od T-Baga prawdy o swoim mężusiu
https://www.facebook.com/PrisonBreakTV5/videos/398132557239671/
racja, Sara się dowie w następnym odc
No, sądząc po trailerze, teraz dopiero dojdzie do prawdziwej akcji, tak jak mówili twórcy że ucieczka z więzienia to początek. Wielu narzekało, że ucieczka mało skomplikowana, że pierwsza scena z więzienia to już próba ucieczki, że nie było planowania itd. Na trailerze już widać to co lubimy - uciekanie kanałami, pułapki, zjednoczona ekipa, pościgi, pełno wrogów żądnych krwi. Kolejne odcinki chyba wypierdzielą wszystkich z butów. : D
Daje głowe że dzięki Sucre. Typ mówił że pływa na statkach, a na zdjęciach z planu widziałem ekipe siedzącą właśnie na jakiejś łódce. Cholera, dzięki tym zdjęciom z planu to człowiek całą fabułe praktycznie zna. : D
Pewnie, że Sucre. Chciał bardzo pomóc Michaelowi, to zapewne tak będzie. :D
Bardziej mnie zastanawiać jak będzie u Sary i Mike, przecież w następnym odcinku dowie się od T-Baga z kim jej "mężuś" się kontaktuje. Ale może będzie na początku udawała, tak mi się wydaje, a potem może przypuści pewien atak, kto wie czy nie we spółkę z T-Bagiem, choć brzmi to co najmniej dziwnie. :D
też podejrzewam, że Sucre będzie miał swój udział :)
a współpraca T-Baga z Sarą w powyższych okolicznościach jak najbardziej możliwa, zapowiada się ciekawie :D
Na pewno, w końcu cały czas Nolasco pojawia się podczasss intro a jak narazie wystąpił tylko przez kilka sekund w jednym odcinku.
może ty śpisz do 9, ale jak widzisz nie tylko ja oglądałem rano ten odcinek.
więc odpier*ol się nierobie
Nierobie? A może zdrowi ludzie są w pracy i nie mają czasu na oglądanie geja tuż po premierze odcinka. Jednak masz coś z mózgiem.
ty masz coś z mózgiem, bo gdybyś był tak zapracowany to byś tu psycholu nie wchodził żeby tylko o nim napisać,
to ty ciągle o nim gadasz.
ja nie oglądam geja tylko k*rwa bezmózgu zrozum że serial
lecz się
czytaj ze zrozumieniem krzysiu :)
napisałem, że nie oglądam dla "twojego gejka" tylko ogólnie serial oglądam.
widzę, że czytanie ze zrozumieniem u ciebie kuleje,
przykro mi bardzo :)
może mi dyskusji zabronisz?
rozmawiam o nim? nie, to ty to robisz cały czas
więc zamknij ryj
Nie rozmawiasz z własnym ojcem, żeby tak brzydko się do mnie odzywać. Link screen że napisałem gdziekolwiek "twojego gejka" albo wypierrdalaj, przygłupie zboczeńcu.
hahaha co ty myslisz ze ty mi zycie bedziesz ukladal?
ulozyc sobie zycie mozesz ze swoim chlopcem :)
widze, ze innych slow cie stara nie nauczyla jak przeklenstwa
Haha, ten Azjata to ktoś z ekipy Posejdona ale chyba scena z T-Bagiem miała pokazać prawdziwego Posejdona i jest nim mąż Sary. Wzięli aktora dosyć znanego choćby z roli w 'Bananowym Doktorze' więc nie marnowali by go jedynie na epizod.
no ja już też tak myślałem, ale jak wytłumaczysz słowa blondyny z poprzedniego odcinka w szpitalu?
że Posejdon kazał zabić wszystkich domowników oprócz Sary, jakby Jacob nim był to by chyba powiedziała, że kazał zabić małego Mike'a a Sarę nie
Znaczy chodzi Ci o to, że jeśli Bananowy jest Posejdonem to nie powinien wydawać takiego rozkazu bo sam był w domu?
Dokładnie. Jacob sam kazałby się zabić? Jacoba tylko postrzelili bo to ich człowiek, pewnie w ramach ostrzeżenia, że nie pilnuje Sary odpowiednio i ta zaczyna węszyć.
W sumie to też możliwe. Cały czas jestem przekonany, że to ktoś ważny bo to 'bananowy doktor'.. haha..
Ale zakładając, że jednak to Posejdon: słowa blondyny z poprzedniego odcinka były najzwyklejszą zagrywką serialową aby widz nie brał pod uwagę Jacoba, który to dodatkowo został postrzelony - sparafrazowała słowa do swojego partnera w zbrodni, który i tak kumał, że Jacob to Posejdon, więc siłą rzecz wiadomym było, że nie mają go zabić. Widz też nie dowiedział się, że kazał siebie postrzelić aby nie było co do niego podejrzeń. Gdyby blondyna powiedziała inaczej, już wtedy dowiedzielibyśmy się, że Jacob to Posejdon. Wyczuwam tutaj zwykły tani chwyt pod widza ale równie dobrze może być lepiej i jest tak, jak piszecie - Jacob to tylko pionek Posejdona, nie pilnował Sary odpowiednio, kara się należała.
ale jeżeli Twoja teoria jest słuszna, to chyba nie spotykaliby się z taką szychą jaką jest Posejdon w środku dnia na ulicy tak po prostu, co? tak mi się wydaje
Tak, to tylko teoria, można ją podważać :P
Myślę, że kwestia, którą Kellerman powiedział, czyli Posejdon nie jest na żadnych radarach CIA, FBI (czy co to tam powiedział), to człowiek widmo itp.itd. a skoro tak, to chodzenie w środku dnia, spotykanie się z kimkolwiek a tym bardziej bycie mężem Sary nie byłoby problemem. To człowiek, który praktycznie wymazał Michaela z obiegu z kart historii więc i siebie mógł 'wymazać', zastąpić itd. Jeśli ręka dla Bagwella jest również jakimś wyznacznikiem to dysponuje zaawansowanymi technologiami więc operacja plastyczna tez wchodzi w grę przy okazji zmiany tożsamości.
właśnie.. kto sprezentował T-Bagowi rękę.. bo dużo osób pisze, że to chyba jednak nie Michael i też już się chyba do tego przekonuje...
Posejdon by to zrobił? tylko po co?
Szczerze powiedziawszy ja już się gubię i założyłem dla 'mojej' teorii, że Posejdon mu ufundował xd Jeśli Mike mu to zrobił to musiał/ma niezłe wtyki u Posejdona czy coś bo milion (czy ile to T-Bag powiedział) nie chodzi sobie drogą..
Może chciał żeby Bagwell doprowadził go do Scofielda? Nie wierze w tą przemiane Bagwella i przejście na dobrą strone. To tak jakby z Linca zrobili mózg ekipy, a ze Scofielda lekko przygłupiego osiłka tłukącego wszystkich po mordach.
Może po prostu dla Blondyny "wszyscy" to Mike Jr i Sara. W sensie, że mówiąc to w ogóle nie myślała o Jacobie. Mam tylko nadzieję, że to nie ten chińczyk jest Posejdonem
ale bez sensu, wyobraź sobie jak mówi, że Posejdon kazał zabić wszystkich domowników oprócz Sary, wg Twojej teorii wszystkimi domownikami by był Mike :p
Tak, dokładnie :) tylko to akurat ma sens. No bo jak inaczej to wytłumaczyć? Poza tym ciekawa jest teoria, że Posjedon to gość, którego rzekomo zabił Outis
Ja dopiero pobieram odcinek, ale widzę po waszych komentarzach, że się nie zawiodę.
Szkoda tylko, że Sary nie ma, lubię jej postać. No nic, ale za to widzę popatrzę co ten Jacob kombinuje.
Na podstawie tego co piszecie, to pierwsza moja myśl była, że "o kurde". :D
Bez napisów wiele nie zrozumiem, ale zawsze obraz zobaczę, a kiedy dojdą napisy to będzie już ok. I szeroko skomentuję odcinek. :D