co sądzicie o najnowszym odcinku?
powiem szczerze, że już myślałem, że ktoś porwał małego Mike'a.
a końcówka znowu zaskakująca.
więcej napiszę jak obejrzę po południu z napisami, bo być może coś mi umknęło.
ale kolejny dobry odcinek moim zdaniem.
ciekawe skąd Michael wie do jakiej szkoły chodzi jego syn będąc na drugim końcu świata...
A co jest trudnego w odkręceniu takiej kratki wentylacyjnej zaprezentowanej w odcinku od wewnątrz? Scofield musiał tylko skombinować coś do odkręcania i po problemie. Bardziej dziwi mnie fakt, że w więzieniu zainstalowano taką kratkę odkręcaną od wewnątrz.
Źle mnie zrozumiałeś. Nie mógł odkręcić ją z wewnątrz gdy śruby mocujące są od zewnątrz. Kratka w ogóle nie ma prześwitu żeby wystawić dłoń :D
W serialu zaprezentowano, że odkręcił od wewnątrz - więc jedynym absurdem jest to, że takowa znajduje się w więzieniu ;p
a co do C-Nota - rozumiem, że porzucił bycie mężem i ojcem na rzecz nowej drogi życia według wyznawanej religii?
dokładnie. mam wrażenie, że scenariusz powstawał:
a) na kolanie, bardzo szybko
b) baaaaaaaaardzo długo i przekombinowali
No właśnie nie. Skoro nie można jeszcze wytknąć błędów, to wychwalać w ciemno też się nie powinno - ja tak robię, ale wiem, że to nie jest popularne ;-) Mam nadzieję, że od 3 odcinka będzie lepiej, bo trzymam kciuki za ten serial.
Obejrzałem drugi raz z napisami i pierwsze pytanie jakie mi przyszło do głowy - Abu był cały czas w izolatce tak ? Światła miały zostać wyłączone tydzień wcześniej czyli ucieczka również miała odbyć się tydzień wcześniej, Abu był wtedy izolatce, czyli plan nie obejmował tego, że on ucieka razem z nimi ? Co gdyby jednak te światła zgasły tydzień wcześniej tak jak zakładali, Abu wtedy na pewno nie było bo Ci koledzy Michaela nawet nie wiedzieli, że on się z nim zna, a co dopiero, że będzie uciekał z nimi. Chociaż Ramal wiedział o tym, że Michael planuję ucieczkę... Tak więc :
Albo Michael chciał go zostawić w więzieniu
Albo zabierze go ze sobą i on będzie jakąś przepustką, w końcu gość jest dowódcą ISIS które zaraz przejmie miasto.
Ależ niewyobrażalnie ciężkie jest to zadanie... Michael przeniknął do nich tak mocno, że dowódca ISIS uważa go za swojego... Ku**a... Mocne. Ciekawe po co mu tamci goście z celi, do czego są potrzebni, może zabiera ich z własnej woli... Dowiemy się pewnie w następnym albo maks 4 odcinku.
Faktycznie plan ucieczki nie obejmował Lincolna, pewnie gdyby nie konieczność wyłączenia tych świateł to nawet by nie wiedział, że Michael żyję. Chociaż w sumie sprowadzić brata do kraju w którym jest wojna domowa po to aby wykonać jakieś zadanie... Prędzej już chodzi o to, że zadanie albo dobiega końca albo Michael ma dosyć i będzie chciał się od tego uwolnić. Jestem bardzo bardzo ciekaw jak oni wyjadą z tego kraju : Michael z tożsamością terrorysty, a Lincoln bez paszportu... Może w tym przyda się Bagwell ? Myślę, że nie bez powodu dostał tę rękę bo i tak zdjęcie itd już przekazał, można było go zostawić, przecież dzięki temu zdjęciu wyszedł na wolność, wystarczająca nagroda.
Przyjrzałem się też temu nagraniu na którym Michael niby zabija tego agenta CIA... Sfałszowane, widać, że to nie jego ręka i widać, że ten ktoś ma inną bluzę czy nawet kurtkę. Tylko jak tego nie zauważyli Ci rządowi od Kellermana ? W takim razie albo to oni za tym stoją albo to jest aż tak mocno niedopracowane, bo skoro my widzowie widzimy coś takiego to wręcz śmieszne byłoby gdyby oni tego nie zauważyli. Bardziej skłaniam się ku temu, że jednak oni coś wiedzą i ukrywają to przed Sarą.
Jestem też ciekaw tej gumy i tego co dostała Sara - Michael powiedział, że ta guma zapoczątkuję wydarzenia które zakończą się na zewnątrz - otrzymał gumę -> dzięki niej spowodował gorączkę -> zdobył leki w zamian otrzymując telefon -> wysłał Sarze wiadomość i tu mamy jak na razie koniec. Te zgaszone światła nic do tego nie mają. Albo to znowu takie niedopracowanie albo będziemy mieć jeszcze kontynuację tej wiadomości.
no jak oglądałem drugi raz to też mnie z tą gumą zastanowiło..
co informacja dla Sary ma wspólnego...
Wydaje mi się, że mogą uciec przez Sucre. Sam mówił, że pływa teraz po świecie statkami i że Lincoln jeszcze odezwie się do niego o pomoc., czy coś takiego.
Faktycznie, obok Jemenu jest jakaś zatoka więc jest to możliwe. A Sucre na pewno się jeszcze będzie musiał jakoś pojawić, a raczej nie widzę jak na razie miejsca na to. Dobra i trafna uwaga.
Ja bym się nie doszukiwał drugiego dna z gumą - Michael rzucił 'epickim' tekstem do kamrata i tyle w temacie, wg mnie. Chciał tylko przekazać, że guma przyczyni się do ich ucieczki a nie, że od niej wszystko się zacznie (skoro wcześniej gadał, że zaczął już plan awaryjny czy coś w ten deseń). Traktowałbym tekst z gumą z przymrużeniem oka a nie dosłownie.
Dobra, to może inaczej: mam wrażenie, że doszukujecie się we wszystkim drugiego dna :P Dla mnie tekst z gumą Mike'a do tego drugiego był synonimem rozmowy dwóch kolesi: mądrego i głupiego, gdzie ten pierwszy mówi coś mimochodem a ten drugi myśli: jaki on zajebisty :D