Pewnie z sentymentu :P

Ogladam poniewaz zaczalem wiec zamierzam skonczyc, a kazdy ma prawo do glosu, tatuś czeka w wanience, wiec powinenes sie juz zbierac.

W 100% zgadzam się z Agnitum śmieszne były jak narazie te 3 odcinki i troche żal mi tego Skazanego teraz. Ale będę oglądał do końca nawet jeśli będzie i 7 sezonów.

Otóż to. O ile poprzednie dwa, nie biorąc pod uwagę masę kretyńskich pomysłów, oglądałem z zainteresowaniem, o tyle trzeci odcinek to już dno totalne. Nic mi się nie podobało, cały odcinek był zbędny.

może tego ostatniego załatwią, bo mnie wkurza na maksa, a że sara gra jak polskie gwiazdy :/ w serialach, to też prawda :/

łorewer jeszcze 6 ci zabraklo :D::D:D:D

6.Genialny informatyk ktory potrafi skonstruować urządzenie pochłaniające informacje /jak czarna dziura / .... NIE POTRAFI WLAMAC SIE DO SERWERA

Do 1 w takich sytuacjach(pożaru)drzwi nie wymagają już karty. Jak byś spierdal.... przed pożarem to byś zawracał sobie głowę jakaś kara??

Do 1. Lincoln zabrał siekierę strażakom zanim ci się jeszcze dobrze rozpakowali. Policja jeszcze dobrze nie przyjechała a z budynku wybiegał w chaosie tłum ludzi, w którym Lincolna trudno było tak poprostu zauważyć biegnącego z siekierą. Krat nie było, bo przecież była ewakuacja budynku. I to, że wiedział gdzie iść jest chyba jasne - obserwował przecież Michaela lornetką z samochodu i widział, w który korytarz skręca. Kiedy wbiegł do budynku pobiegł do tego samego korytarza, a że serwerownia znajdowała się praktycznie zaraz na jego początku to chyba zauważył przez duże okna masę serwerów i użył strażackiego toporka i rozbił szybę.

Do 2. Linc chyba zrozumiał, że Firma mimo chciała zabić jego syna, ostatecznie tego nie dokonała, a syna Mahone'a zamordowali. Lincoln zrozumiał go jako ojciec, to chyba jasne.

Do 3. Tu niestety sie zgodzę, bo Sarah rzczywiście nie zaspecjalnie grała - ale Sara (jej bohaterka) może być trochę inna po tym co jej zrobili, więc nie zawsze musi się uśmiechać i cieszyć itd.

Do 4 i 5. To, że FBI się tam pojawiło, to przecież nie przypadek, gonili oni Mike'a i resztę, którzy celowo się tam udali, znając miejsce spotkania Dyskoboli. Zabrali taksówkę, ale to nic dziwnego, ponieważ nie mieli czasu chcieli pokazać, co jeszcze mogą zdziałać a byli ścigani, czyn Linca był bardzo rozsądny - na nogach by nie zdąrzyli. Mike wcale nie znalazł Dyskoboli w kilka sekund, to wyglądało tak poprzez cięcia w montażu. I chyba jasne czemu Michael robił foty komórką, było to przecież najrozsądniejsze rozwiązanie - nagrał ludzi, których poszukują i którzy posiadają resztę Scylli. A szyfru Mike też tak całkiem sam nie rozkminił.

Do 6. Takie urządzenie NAPRAWDĘ da się skonstruować, uczę się już trochę informatyki i wiem, że są takie technologie, które mogły by na to pozwolić. Może przesadzili nieco z zaawansowaniem tego urządzenia, ale teorytycznie jest możliwe skonstruowanie czegoś takiego - a ochrona serwerów NASY - tj. firewalle i inne zapory software'owe naprawdę nie są do przebicia w tak krótkim czasie (1 dzień-niecały) nawet dla takiego hakera, bez wcześniejszego przygotowania i rozpoznania.

Czepiacie się bardzo wielu szczegółów w tym serialu (chyba innych się tak nikt nie trzepia) a nawet nie zauważacie pewnych cech, które tłumaczą niektóre dziwne momenty.

A tatuaż Michaela - nie usunięto całkowicie - usunięto jedynie fragmenty z rąk. To co pozostało jest mniej więcej formatu T-shirta. I nie mówcie mi, że przy użyciu najnowszych technik, nie da się laserem usunąć przez kilkanaście godzin tatuażu z dwóch rąk.

Do totalnej klapy zabrakło tylko imienia szefa NASA, jako hasła.

chyba wszystko zostało już powiedziane ale ja jeszcze dodam, że związek Michaela i Sary jest nudny jak flaki z olejem, tak bardzo się kochają a przeciwności losu nie pozwalają im na rozkwit, niczym powieść romantyczna... Michael posiada chyba wszystkie cechy bohatera romantycznego (ma swoja ukochaną, na którą tylko patrzy, walczy dla dobra ojczyzny, cierpi z powodu przeciwności losu, odznacza się honorem i moralami, nikt go nie rozumie, uczucie do Sary pochłania go tak bardzo, że nie liczy się poza tym nic innego)

Teraz to już się ewidentnie czepiacie . O ile 2 pierwsze odcinki były dość powiedzieć kiepskie o tyle poziom tego stał na dość wysokim poziomie. Była nawet adrenalinka i to mnie cieszy , zapewne Pb nie wróci już do swojej dawnej formy , ale miejmy nadzieję ,że równiez nie wróci do żałosnego poziomu 2 pierwszych odcinków sezonu 4 . Nawet nie chce mi się komentować tych waszych wypocin , bo o ile ostatnio mieliście rację tak teraz próbujecie coś komuś udowodnić na siłę . Okej , było i tu kilka kiepskich akcji ( vide ten informatyk , który wymyśla jakieś pierdoły ,że tu a tu jest serwer i przechwyca maile czy Michaś , któremu robi się słabo i średnio 2 razy na odcinek ktoś z ekipy musi zapytać go o zdrowie ) ale jest już lepiej i oby tak dalej.

Jusini, forum o filmach jakim jest filmweb pozwala na skomentowanie danego filmu subiektywnie, czyli negatywnie, bądź pozytywnie. Gdyby kazdy komentowal tylko filmy, ktore mu sie podobaja, to co w tym bylby za sens? Dla mnie Prison Break 4 jest fatalny, i zaden Baranekk mnie nie przekona (tak jak ciebie zmanipulowal), ze sie myle. Subiektywna opinia, to moja wlasna, do ktorej mam prawo, jezeli cos nie pasi to idz skomentowac Foresta Gumpa, ktorego uwazasz za jeden z najgorszych filmow jakie powstaly.

NIe ma co, zal d* sciska.
Ten odcinek jest w stylu typowa hamerykanskiego, zabili go ale uciekl.
1. Tak, przyjezdza tylko jedna eikpa strazacka, otwieraja woz i nagle wszyscy znikaja, nikt nie pilnuje by do srodka nie weszla osoba niepowolana.
/Serwery (NASA?!) tak zabezpieczone firewallami, ze nie mozna sie na nie wlamac, ale wystarczy jedna przepustka (ktora ley sobie luzem na biureczku) zwyklego ciecia, by sie wszedzie dostac, nawet do serwera NASA.lol. Oczywwiscie, zero kamer i wcale nie jest podrjzane, ze dwoch gosci podlaczylo sie do serwera.
4. I jeszcze jednym kopnieciem linc rozwala odbiorniik gps :P
6. Tak, zoltek stworzyl urzadzenie rozmiarow komorki, ktore kopiuje dane nawet na oodleglosc nawet z niewlaczonycch urzadzen..., ba, nawet karty pammieci, ktora nie ma wlasnego zasilania
7.Ale najwieksza maskarada byla z tym poscigiem... 3 facetow przyjechalo jednym samochodem osobowym, by aresztowac 4 osoby... jak ich chcieliz zarbac, na dachu ? i spodziewali sie dialogu
- majkel wsiadaj
- ale obieclaes...
- sorry majkel, liajf is brutal
-aha, no chyba ze tak.... doobra ekipa, ladujemy sie grzeczniee na dach i jedziemy do paki na 15 lat.
wszyscy sie ciesza, ogoolnie jest super fajna iimprezka

PS: Nie chodzi o to, ze serial jest do kitu, ale cchodzi oo to, ze poziom pierwszej, drugiej, a nawet trzeciej serii, jest nieporownywalny do tegoo typowo amerykanskiego chlamu, jakim nas teraz racza. Ogladam to tylko dlatego, ze ciagle mam nadzieje, ze jednak sie postaraja i przywroca klimat 1 serii (ktora ogladaleem z zapartym tchem).
Szkoda ze nie sluchali Perfectu: Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, Niepokonanym

Pozdr.

Jasne jasne teraz to już wymyślacie i czepiacie się sytuacji z kilku sezonów co by mieć jakieś argumenty ,że ten odcinek jest beznadziejny . Co do baranka to on tu nikim nie manipuluje , to samo można powiedzieć o tobie Agnitum czy o Golanie . Perfidnie wymyślacie , jak by tak na to patzreć to z waszego ( i mojego przy okazji ) 1 sezonu , z każdego odcinka jakiegokowliek serialu można by wypisać w punktach takie niby absurdy. Problem polega na tym ,że te absurdy muszą być naprawdę dobre jakościowo a nie jakieś takie mdłe i wydumane .

A mi naprawde lezka sie zakrecila przy ostatniej scenie, ale to dlatego ze primo: sem kobieta ;), secundo: Alex, czy raczej aktor go grajacy, jest mega przekonujacy w swojej tragedii.. Dobrze miec w serialu taka perelke aktorska :)

A mi 4-aty sezon jak najbardziej odpowiada, może przesadny, ale mniej owijania w bawełnę - więcej akcji i połączenie wszystkich sezonów w jednym;P polecam