Nie jestem jakimś wielkim fdanem serjali a nawet śmiało moge powiedzieć że na dłuższą mete nudzą mnie one, na oglądnięcie PB namówił mnie kuzyn, bylem przekonamy że po 1 odcinku daruje sobie ogladanie następnych, PB wciągnął mnie jednak tak ze zdarzyło mi sie ze oglądnąłem 7 odcinków pod rząd, obecnie jestem po 12 odcinkach i z niecierpliwoscią czekam na następne. PB jest godne polecenia naprawde! pragne też dodać ze nie jestem jakimś gimnazjalistą podniecającym sie X - manem itp, jestem dojrzałym (tak mi się wydaje) studentem i lubie filmy z zawila fabułą a jednocześnie wartką akcją , PB spełnia te kryterja w 100%. pozdrawiam wszystkich fanów Prison Break.
aaa. tez jestem po 12 odcinku. nawet przedłuzyłam sobie troszke chorobe. ;) uzależniłam się. no tyle że nie jestem dojrzała studentką. tylko głupią licealistką.:D ale zgadzam się z moim przedmówcą. zawiła fabuła. wartka akcja. a do tego cos co męski umysł nie zawsze dostrzega a przynajmniej nie przyznaje się ;). przewspaniały wątek miłosny między doktor i Michael'em:D. no i to ma cos jeszcze. przystojnych aktorów... Scofield. ten prawniczek tez niczego sobie:D i jeszcze paru więźniów:D
Ogólnie to polecam wszytkim... tylko uważajcie. To was wciągnie, połknie, przeżuje... i kto wie do czego jeszcze zdolny jest ten serial ;)
a Scofield to inżynier a nie prawniczek :P :)
a serial oczywiście najlepszy, lepszego sobie nie moznabyło wymarzyć :) kto spróbuje ten nie pozałuje na pewno.
Te wszystkie plany Michaela tak idealnie dopracowane, to więzienie, ci więźniowie, ta głębia bohaterów, w ogóle wszystkie wątki (zadnego bym nie usunęła) to wszystko robi niesamowite wrażenie.
scofield to inżynier. oczywiscie najlepszych na świecie:D. ale Nick jest prawniczkiem:D
Ależ dziewczynki, jasne ze dostrzegam wątek miłosny Michaela z panią doktor wogóle to dobrze robi temu serjalowi, mam wrażenie że jakby nie takie a nie inne okoliczności (więzienne oczywiście) to każda wizyta Michaela w gabinecie pani doktor kończyła by sie czymś więcej niż tylko niewinnym zastrzykiem ;) hehe pozdrawiam
Poleciłam ten serial moim starszym, cały pierszy sezon objrzeli w jeden weekend. Byli zachwyceni. Sama byłam zdziwiona, bo moja mama ogląda takie syfne seriale jak M jak Miłość. No poza tym zakochała się w Michealu - KOBIETA PRAWIE 60-LETNIA. Same rekomendacje.
Szacun dla reżysera.