------------------------------ ----------------------) Zamach na Lincolna, oczywiscie udaremniony :P
spotkanie na pustyni naszej trojki: Sucre, Linc i Michael, czy naprawde wypuszczenie kontrahentow wyjdzie im na dobre, czy nie sklamali co do szczegolow o samolocie czekajacym w hangarze?
Mahoney juz ich wytropil i w nastepnym odcinku na pewno stana twarza w twarz na pustyni.
Teraz cala kase przejal T-Bag i az dziwne ze sie jeszce nie wykrwawil na smierc bez swojej raczki ;)
no i wkoncu biedna Sara torturowana o wyjawienie sekretu czy faktycznie otrzymala cos od ojca (ma klucz do skrytki). nast ep juz za tydzien. pozdrawiam
dziwny jakis jestes
mogles napisac w nazwie tematu UWAGA SPOJLER albo cos takiego
a tak to jak ktos przeczyta to, to ma caly odcinek w pi*du
na szczescie ja zdarzylem obejrzec odcinek zanim ktos zdarzyl mi w cudowny sposob opisac najwazniejsze momenty...
wyraznie jest napisane w temacie "po obejrzeniu" co sygnalizuje ze obejrzalem wiec opisuje go. i specjalnie jest dalel kropki zeby nikomu nie psuc zabawy z ogladania. mysle ze nastepni co tu zawitaja beda bystrzejsi od Ciebie....
no bo ciezko sie wypowiadac na temat czegos czego sie nie widzialo
poza tym za malo tych kropeczek, bo ja na podgladzie tematu mam takie cos:
"po obejrzeniu 2x11 ------------------------------ ----------------------) Zamach na Lincolna, oczywiscie udare..." i juz pierwsze slowa ze zamach na lincolna udaremniony....
bynajmniej na celu nie mialem zamiaru w tej czesci tekstu ktora jest widoczna jak sie patrzy na temat nie wchodzac w niego, tresci o ktorej chcialm pisac. przynajmniej jak patrzylem pozniej na swojego posta to wydawalo mi sie ze dalem wystarczajaco duzo kropek. spoko, nastepnym razem bardziej sprecyzuje temat zeby nie bylo juz takich osob jak Ty =) pozdrawiam
cholera faktycznie widac ta czesc tekstu:/ jesli komus to zepsulo ogladanie to sorry, obiecuje ze bede ostrozniejszy nastepnym razem
odcinek najgorszy jaki widziałem
to że:
- Link przeżyje zamach - do przewidzenia
- t-bag urwie sobie ręke - do przewidzenia
- t-bag ukrył nadajnik gps w plecaku z kasa - nie do przewidzania bo kto by sie spodziewał takiej głupizny
- i w momencie gdy koleś celował do Michaela bronia, mozna było sie domyslec że ktoś wpadnie i go uratuje tylko że myslalem że to beda ludzie jego ojca, co nie znaczy że cała scena była debilna
mysle że w nastepnym odcinku sie spotkają z machonem i tez wyjdą z opresji i za 2 i 3 ... do końca sezonu jakoś beda cudownie ratowani z opresji. serial przypomina mi te bajke o tym kojocie co goni strusia, ma on zawsze 100% sytuacje by go złapać ale mu sie to nie udaje.
z tym zamachem na Lincolna to faktycznie bylo kretynskie, ale nie fakt, ze zostanie ratowany lecz ze sam uslyszalem zamachowca po tym jak łuska upadla na podloge, bez jaj.
Strzelba mam prosbe... Napisz choc raz, co Ci sie w tym serialu podoba... Podobno uwazasz, ze jest fajny, wiec czemu ciagle go tylko krytykujesz i krytykujesz??
I tu się malenki mylisz. jakbyś poczytał troche w necie to dowiedziałbyś sie, że będzie kolosalny zwrot akcji. Jaki ???
Prosze bardzo:
Odcinek 13: T-Bag continues his search for Susan. Bellick returns to Fox River Penitentiary as an inmate, while Michael and Lincoln also head for Fox River after being arrested. The F.B.I. locates the plane Sucre is flying in to Mexico.
Pozdrawiam
no super, zwot akcji. tylko że nie czytam spoilerów, no chyba że ktos jest na tyle niemadry żeby w temacie o odcinku 11 napisał co bedzie 2 odcinki dalej.
ja osobiście już nie wkurzam się jak jakieś kosmiczne akcje odchodzą w tym serialu, bo takowo się do niego nastawiłem, wkurzająca za to była dla mnie akcja z nawróceniem Michaela, mam nadzieje, że w następnym odcinku okaże się, że poszedł do konfesjonału tylko po to, żeby wziąć coś co było ukryte pod podłogą, to było by wprawdzie naiwne i ściągnięte z filmu "FX", ale lepsze to niż Scofield z moralnością Chrystusa w sercu... :)
odcinek dobry ale wkurzylo mie to ze ten gosciu z forsa biorac pod uwage ze byl niezle zbudowany dal sie tak zalatwic t-bagowi ktory nie dosc ze stracil reke to jeszcze musial byc niezle oslabiony przez to.... a tu wychodzi ze z niego to chyba jakis niezniszcalny gosc
hehe jak zrobia motyw ze T-Bag jeszcze sie wroci do tego domu gdzie zostawil reke za kaloryferem to jz bedzie bzdura na calej lini. w sumie powstaje pytanie czemu jej nie zbral ze soba? :)
odcinek podobał mi się, napewno lepszy niż poprzedni, były emocje, fajna była akcja z tym koreanczykiem i Mahonyem i wogóle super, nędza była tylko z tą próbą zamachu na początku ale za to fajna była akcja z telefonem :)
Caly serial jest ostatnio coraz gorszy, pamietam jak w pierwszej serii kiedy linca odbil jego ojciec jak krawecki spowodowal wypadek wydawalo mi sie to naciagane i przekombinowane ale teraz takich akcji jest za duzo. juz przestalem na nie zwracac uwage bo producenci podkladaja nam ich coraz wiecej z kazdym odcinkiem. tak jak mowilem zwykly serial sensacyjny... teraz przypomnijcie sobie jakis dobry odcinek z wiezienia, bez efektow latajacych samochodow, broni i kombinacji, proste byly ale wciagaly o wiele bardziej.