chciałam tylko powiedzieć że manga jest bardzo bardzo ciekawa..
nawet znalazłam po polsku aczkolwiek powiem że się długo naszukałam i na razie jestem juz na bieżąco..
Ren i Kyoko to coś co kocham..
a nawet ostatnio polubiłam Sho chociaż jego intencje nie są zbyt "czyste" ;)
Też uwielbiam tą historię. ^^ Mangę czytam, choć przyznam, że nie mogę się doczekać zakończenia... ;D Jestem okropnie ciekawa co będzie z Sho, Renem i Kyoko. Są niesamowici. ;)
Całkowicie się z Tobą zgadzam, świetna manga, chociaż anime i dramę też lubię. Tylko staje się bardzo męcząca, gdy już się z nią jest na bieżąco - nie cierpię tego, że muszę czekać cały miesiąc na to, żeby przeczytać rozdział w 5 minut...
ja też tak mam tak mnie to wkurza co dalej że mój miesiąc polega na czekaniu :P
No właśnie, a nie dosyć, że trzeba czekać, to wtedy gdy ma już do czegoś dojść autorka wszystko utrudnia i wprowadza coś innego zamiast w końcu wyjaśnić pewne sprawy...
Ja się boję, że prędzej się zestarzeję niż skończę czytać tę mangą. Bo nawet jeśli autorka teraz podjęłaby decyzję o jej zakończeniu, to przynajmniej 50 rozdziałów musiałoby powstać, żeby w takim tempie jak idą inne wyjaśnić wszystkie niewyjaśnione wątki... Ale to oczywiście nie znaczy, że nie chcę, aby powstawały kolejne rozdziały.
A co dopiero mają powiedzieć fani "Glass no kamen"? Manga jest tworzona bodajże od lat siedemdziesiątych, w międzyczasie autorka zrobiła sobie kilka lat przerwy. ;] Na szczęście niedługo ma już być zakończenie. Przy okazji szczerze polecam anime z 2005, ma 51 odcinków i obejmuje zdecydowaną większość mangi. Tankoubony wychodzą 2 razy na rok, ale akcja dosyć sprawnie posuwa się naprzód. Przepiękna opowieść, też o aktorce próbującej spełnić swe marzenie, czyli zagrać legendarną rolę Szkarłatnej Bogini. No i trudny romans oczywiście. :)
W takim razie szczerze podziwiam fanów za wytrwałość. Z opisu wydaje się bardzo ciekawe, może kiedyś się za to wezmę. Chociaż jeśli kreska pochodzi z lat 70tych, to trochę się obawiam. Jessyxx - taka możliwość też istnieje, ale niech nam kobieta żyje sto lat;). Mam nadzieję, że w nowym rozdziale, który wygląda na to, że będzie przełomowy( chociaż myślałam, że poprzednie dwa będą), w końcu trochę coś sobie wyjaśnią.
ja już miałam kilka rozdziałów o których myślałam jak o przełomowych ale się tylko zawiodłam więc wolę się nie nakręcać ;(
no mnie kreska z lat 70-tych też nie bardzo pociąga..
jest zupełnie inna..
Anime jest w stylu lat 90., czyli w moim ulubionym. ;] Jeśli chodzi o mangę to styl się zmienił od pierwszego numeru. ;]
1 tankoubon - http://c.mhcdn.net/store/manga/7450/01-000.0/compressed/rgarasu_no_kamen_01_000. jpg
48 tankoubon - http://www.manga-news.com/public/images/vols/Glass-no-Kamen-48-hakusensha.jpg
W każdym razie polecam. :)
Patrząc na przesłane przez Ciebie linki jestem mile zaskoczona. Nie mam pojęcia o kresce z tamtych lat, ale te obrazki przypominają mi to, co przychodzi mi na myśl, gdy myślę o wspomnianym stylu lat 90-tych, który może nie jest mój ulubiony, ale wiąże się z niektórymi świetnymi tytułami. W każdym razie, gdy znajdę odrobinę wolego czasu chętnie obejrzę/ poczytam;)
A gdzie można znaleźć te odcinki (glass no kamen)? Obejrzałam 4 pierwsze i nigdzie nie mogę znaleźć reszty:(.
Ja oglądałam po raz pierwszy jakieś 2 lata temu i musiałam się trochę namęczyć - część odcinków pobrałam z cho.mika, a część z files.tube. Teraz jak się rozglądnęłam po gryzoniu, to większość ma wersję z 1984 r. :(
Ale serial z 2005 r. możesz chyba obejrzeć tu -
http://anilinkz.com/series/glass-mask?page=3
Ja nie znoszę Sho, zawsze musi namieszać. Też wzięłam się za mangę, chociaż muszę przyznać że zwykle (ten przypadek nie jest wyjątkiem) wolę oglądać anime niż czytać.