Kurczę, trwałam w błogiej nieświadomości, że funkcjonuje na co dzień coś takiego jak język galicyjski. Taki hiszpański - nie hiszpański.
Cały serial jest po galicyjsku!
Jego słownictwo pochodzi głównie z łaciny, z kilkoma wpływami germańskimi i celtyckimi. Galicyjski jest blisko spokrewniony z portugalskim: języki te są w około 85% wzajemnie zrozumiałe.
Seriale kształcą ;-)