Smoczy Książę
powrót do forum 7 sezonu

Pierwsze kilka odcinków- spoko, tylko Ezran trochę wkurzał, niewiele się działo. Odcinki 6,7 i 8 najlepsze. Szczególnie zaskoczyło mnie zabicie tego elfa słonecznego. Btw, wkurzający był. Mógł mieć wolność i być z dziewczyną i bliźniakami, ale był zbyt dumny, by po prostu odpuścić. Mnóstwo akcji i ogólnie sporo się działo. Z zapartym tchem czekałam na ostatni odcinek i obstawiam, kto będzie tym z przepowiedni. Ostatni odcinek trochę mnie zawiódł. Rozumiem, że nie da się zabić Arravosa, dlatego dawno temu został uwięziony. W tym odcinku go zabili, czyli za 7 lat i ileś dni powróci. Czy to znaczy, że będzie kontynuacja, sequel? Tak bym obstawiała po zakończeniu. Aaravos powróci, a reszta poszukuje ptaka, który ma jakiś związek że zmarłym królem Katolis. Ale wracając do odcinka. Miałam nadzieję na coś trochę lepszego. Myślę, że ostatnia bitwa trochę zbyt łatwo im poszła, patrząc na to, na jak potężnego nam opisywano Aaravosa.
Ogólnie miałam nadzieję na coś lepszego. Zastanawia mnie też, czy Callum wypowiedział to zaklęcie? Włosy mu się zrobiły białe, ale gdyby je wypowiedział, to Aaravos by przejął jego ciało. To jak to w końcu jest?