serial naprawde fenomenalnie zrobiony, nie mam znajomego ktoremu by sie nie spodobal, 10/10
jak mnie kiedyś spotkasz, to będziesz miał ;)
sztuczne flaki dla flaków. Idzie, idzie idzie i bach - nagle flaki wypadają z brzucha. Bez powodu bitki. Sztuczny patos. Odcinek bez flaków odcinkiem straconym... Serial z tym co kręcono na początku Tropic Thunder (widziałeś - zrozumiesz do czego piję), tyle że przeniesione do Starożytnego Rzymu.
Tak tak Curious takich ludzi jak ty ciężko zrozumieć, z tego co wywnioskowałem z twojej wypowiedzi serial nie specjalnie Ci się podobał a pomimo tego obejrzałeś cały sezon, popraw mnie jeżeli się mylę i jestem święcie przekonany że równie niecierpliwie co fani spartakusa czekasz na kolejny sezon i tak jak w przypadku sezonu pierwszego będziesz oglądał odcinek po odcinku a następnie umieścisz jakiś negatywny komentarz na jego temat.
obejrzałem jeden odcinek, nie pamietam nazwy. To mi wystarczyło. Jeden obejrzeć, to tak jak odbębnić wszystkie.
Poza tym - co za problem obejrzeć Tropic Thunder - czyli na nasze: Jaja w Tropikach
Mnie również się podobał. To najlepszy serial jaki kiedykolwiek oglądałem. Nie chodzi mi tu o wyrzynanie się nawzajem i rozlewanie litrów krwi. Serial bardzo dobrze odwzorowuje czasy starożytne, podczas panowania imperium rzymskiego. Każdy odcinek to arcydzieło, nie nudziłem się na żadnym i z niecierpliwością czekałem na następny. Gra aktorska jest świetna, każdy aktor dobrze odzwierciedla swoją rolę.
Czekam na 2 sezon.
Moja ocena: 10/10 + ulub.
Weź typowy pornol, usuń z niego połowę scen, zamiast nich wstaw sceny walki rodem z 300, dorzuć jakieś niewybredne dialogi, przecinki zastąp słowem fu*k czy cock i jego pochodnymi no i masz przepis na "współczesny hit" ... Bo przecież "czasy się zmieniają" :]
Może i się zmieniają, co nie znaczy, że my-widzowie mamy popadać w paranoje i skrajności, gdzie wizualne wodotryski mają zastąpić w produkcji to co najważniejsze w sztuce filmowej, czyli scenariusz i grę aktorską. Co zresztą potwierdzają Ci co na filmach i serialach się znają.. Ani 300 nie zgarnęło NAWET JEDNEJ nominacji do Oscara (nie mówiąc już o nagrodzie), tak samo Spartacus nie zgarnął nawet jednej nominacji do Emmy.
Jak widzę, że ktoś pisze słowo "arcydzieło" przy okazji tego serialu to mam wrażenie, że jest to pierwszy serial (no może oprócz telenowel), który w życiu widział