PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526554}

Spartakus: Krew i piach

Spartacus: Blood and Sand
2010
8,0 79 tys. ocen
8,0 10 1 78704
7,4 10 krytyków
Spartakus: Krew i piach
powrót do forum serialu Spartakus: Krew i piach

Super tylko to słowo ciśnie mi się na usta po obejrzeniu wczoraj pierwszego odcinka
Sapartakusa!
Nie myślałem że uda im się w tak dobry sposób odwzorować efekty z 300.

ocenił(a) serial na 10
truebloodclubpl

Wyszło fajnie ale jak dla mnie to za dużo blue screena. No i ta rozlewająca się krew ewidentnie przesadzona ale to akurat fajnie wygląda.Na razie zapowiada się ciekawie zwłaszcza po walce na arenie która bardzo mi się spodobała.

ocenił(a) serial na 7
gogal1204

Krew moim zdaniem za bardzo komputerowa i za dużo jej. A film średni nadrabiają pięknymi paniami.

ocenił(a) serial na 9
kalaf3

Zdecydowanie za dużo scen miłosnych. Momentami można było odnieść wrażenie, że ogląda się kiepski film erotyczny, a nie serial, który (chyba?) w zamierzeniu miał przedstawiać ciekawą akcje osadzoną w realiach historycznych. Sceny walki przesadzone krew wygląda bardzo nierealistycznie i tryska z ludzi jak z fontanny, a Spartakus na arenie zdawał się być nieśmiertelny. Na razie słabo, ale ciągle mam nadzieje, że ten serial się rozkręci i coś z niego będzie.

użytkownik usunięty
Tobias_10

Przygotujcie sie ma pelno cyckow do konca serialu :D

ocenił(a) serial na 10

I na nieoczekiwane zwroty akcji,w tym serialu nigdy nie wiadomo co się stanie,momentami kotara opada.Dla tych którzy nie widzieli-zapewniam że będzie się działo...;)

izabelaxxx

Oj będzie, będzie;) I kilka razy mi łezka poleciała, a do płaczliwych osób nie należę...
Ja już czekam z bijącym mocno sercem na drugi sezon;d

Katie_

Widzę, że więcej osób podziela moją fascynację serialem tym :)

ocenił(a) serial na 9
Katie_

Mi też łezka poleciała. ;D
A jeśli chodzi o te sceny łóżkowe niczym z jakiegoś pornosa, to wydaje mi się, że z odcinka na odcinek jest ich jakoś mniej. A może po prostu się przyzwyczaiłam ;D Hahaha.
Ale cycków pełno, do samego końca - fakt ;D