Jestem po obejrzeniu ostatniego odcinka... Powiem wam tylko tyle że lepszego finału nie widziałem. Coś pięknego, coś niezwykłego. Jak sam tytuł wskazuje tyle juchy jeszcze nie widziałem.
zgadzam się w 100%! już sam tytuł odcinka mówił, że w finale nie będzie żadnego głaskania i nudnych konwersacji tylko rzeź jakiej jeszcze to ludus nie widziało :D teraz tylko czekać na 2 sezon
Ja powiem szczerze że teraz po zakończeniu Spartacus'a nie będę za nim tęsknił.
Nie byłem wielkim fanem tego serialu, oglądałem go z przyzwyczajenia i nadal mam w pamięci starą wersję Spartakusa z 1960 roku z niezapomnianym Kirkiem Douglasem. Ten nowy Spartacus jakkolwiek lepszy od wersji z 2004 to tak naprawdę serial dla prawdziwych macho którzy lubują się w hektolitrach krwi i nagich kobietach. Może to im wystarczy ale nie mnie.
Można powiedzieć dokonało się a jednak nie : zemsta którą planował główny bohater jeszcze na pewno będzie miała swój koniec przecież zostali najwięksi przeciwnicy do wybicia m.in. Olivia i jej mąż.
Ale teraz pewnie większzośc będzie czekała na spin off a raczej prequel ale aj już ze Spartacus: Blood and Sand skończyłem.
Moja ocena serialu w skali od 1 do 6 3,7 to dobra ocena.
Olivia ?? ...no taa, po kimś oglądającym serial z przyzwyczajenia, nie zważającym na treść, nie powinno się spodziewać chociażby znajomości imion bohaterów.
Jakkolwiek doceniam Twoją ocenę, tak z ust laika niewiele ona znaczy.
Przepraszam miało być, Ilithyia ale powiedz szczerze że sam nawet tego pewnie nie potrafisz wymówić ( a kopiuj i wklej to potrafi każdy ). Poza tym nie ważne i tak nie były to postacie które zapadną w pamięć.
Nie zapadną? mnie najbardziej zapadła w pamięć scena jak własnie Ilithyia
zabija Lacynie.
Ogólnie Ilithyia jest ciekawą postacią, rozpuszczoną starożytną barbie, nie
wyobrażam sobie tego filmu bez niej.
czy Spartacus to arcydzieło? raczej nie. jest dużo słabszy od Dextera czy Californication a to dopiero zalążek listy. Fabularnie na początku był wręcz kiepski, z czasem się poprawiał aczkolwiek chyba każdy spodziewał się takiego nie innego finału. żadnej niespodzianki. Trzeba jednak przyznać że wizualnie prezentuje się bardzo dobrze, miejscami nawet świetnie. Ostatni odcinek jest wprost przepiękny. Z pewnością nie zaryzykowałbym jednak stwierdzenia że "takiego finału jeszcze nie widziałem", nie był rewelacyjny. Za najlepszy finał uważam zakończenie 4 sezonu Dextera. Jeśli chodzi o tematykę starożytnego Rzymu, serial Rome był wg mnie na podobnym poziomie, a do filmu Gladiator Spartacusowi jeszcze bardzo bardzo daleko.
Akurat ze Spartacusem było tak, że każdy wiedział jak się to skończy. Że będzie bunt gladiatorów, ale kto jaką będzie miał rolę w tym buncie i kto zginie. Wspaniale to pokazali. Wspomniałeś finał Dextera. Również był szokujący, ale jakoś się z Dexterem bardzo nie zżyłem. Oczywiście wspaniały serial, ale jakoś wolałem Spartacusa. :P
Ale to oczywiście kwestia gustu, bo są momenty gdzie Dexter przebija spartacusa po całości, ale wydaje mi się trochę nie fair porównywać Dextera z Spartacusem.