Mózg się lasuje podczas oglądania tego serialu.
Kolejne przereklamowane "gówno". Amerykański badziew. Można wiele epitetów przyznać temu filmowi, ale tyle wystarczy.
no wy dwaj na pewno niewiele tam macie, skoro bronicie tak potwornego chłamu i zapewne nawet obejrzeliście go w całości
(przy czym nie chodzi o krew i seks, tylko tragiczną jakość i skrajny debilizm tego g**na)
o wielki znawco uważasz że masz rację ale jak zawsze jesteś w błędzie ale to tak zawsze jest z jełopami i nic na to się nie poradzi tego nawet już nie da się leczyć
ps. widziałem jakie filmy oceniałeś 10 na 10 o jakiś kundlach no to są filmy naprawdę godne uwagi hmm niema co
wystawiasz sobie podwójne świadectwo - jedno oglądaniem i obroną takiej szmiry, a drugie zachowaniem
o tak jak pisałem zawsze masz racje szmira jestes ty na 100% sam byś nie nagrał lepszego serialu chyba że o kopulacji wilczków :)
W pełni się zgadzam. Sex i krew powtarzane w kółko, najczęściej bez celu, jak choćby w odcinku gdy Spartakus opowiada o planie ucieczki z żoną. W każdej wersji zwolnienia i kleksy z krwi. Po co to? Generalnie uważam że ktoś poczuł, iż na tanich efektach z 300 i klimacie rodem z antyku robi się niezłą kasę i poszedł po bandzie. I pomyśleć, że Spartacus z KD ma o ponad punkt niżej w ocenie na filmwebie. Tragedia.
Dokładnie, tamten film, choć ma już 50 lat ogląda się dużo lepiej niż to gówno. O aktorstwie to nawet nie wspomnę, bo dzieli je przepaść ogromna jak Wielki Kanion.
Nie potrafisz docenić tego serialu po prostu. Pod tą otoczką (dla niektórych zniechęcającą) kryje się świetny serial, z ciekawymi intrygami itp. A ostatnie odcinki to oglądałem z wielkim zainteresowaniem, po prostu cholernie wciąga.
Jeżeli mózg ci się lasuje przy tym serialu, to co ci się stanie kiedy obejrzysz Śmierć w Wenecji? A tak serio, szkoda mi cię bo masz kiepski gust. Podejrzewam że poza krwią, nie wyłowiłeś nic więcej z tego serialu (resztę napisał jack19) więc nie chce mi się dalej pisać.
Aha, tobie podobał sie GLADIATOR? dziwnie to wszystko oceniasz.
Chyba nie porównujesz tego szajsu z Gladiatorem? Poza podobną tematyką Gladiator miażdży Spartacusa w każdym mozliwym elemencie.
Zdania jak zwykle są podzielone. Przyznam, że poprę "GoldMEN94" (założyciela tematu).
Od razu powiem, że oglądałem jedynie pierwszy odcinek i nie zamierzam tego kontynuować. W mojej ocenie szkoda czasu.
W temacie postu jest "krew i seks", nie będę czepiał się seksu, gdyż on mi nie przeszkadzał, ale krew? Te sceny są paskudne. Wielu będzie to twierdzenie ripostowało, ale wszystko jest kwestią gustu. Rozumiem, że w filmach tego typu krew jest nieodzownym elementem, ale można ją pokazywać w różny sposób. W starych filmach nie pokazywano jej "prawie wcale" co było "nierealistyczne", przez lata zaczęto pokazywać ją coraz więcej dochodząc do obrazów "realistycznych" (jak np. w "Szeregowcu Ryan"), aż nadszedł czas, że przekroczono realizm idąc w zupełnie inną stronę ... nie rozumiem co takiego efektownego jest w zwolnieniu tempa podczas kadru w scenach przedstawiających "zadanie rany" i uwypuklenie w nich jak największej ilości krwi, która zalewa cały kadr (o dziwo) pomijając głównego bohatera.
Temat serialu fajny, fabuła tej wersji "Spartakusa" zapowiadała się ciekawie, ale "czerwone efekty specjalne" (podobnie jak w "300") już przy pierwszym odcinku zniechęciły mnie całkowicie na dalsze oglądanie.
Bo własnie o taki efekt chodziło, przerysowania, komiksowo - pastiszowe pokazanie walk tak samo jak w "300". Jeśli się zniechęciłeś to możesz tylko żałować - bardzo dobry serial, z ciekawą fabuła i intrygami, świetnie zrealizowanymi walkami i w dodatku sporo atrakcyjnych kobiet :P. Po prostu przymknij oko na przegiętą krwistość niektórych scen i oglądaj, bo warto.
Możliwe, że bardzo dobry serial, ale te przerysowania za bardzo mnie drażniły aby przymykać na nie oko i wracać do niego. Zdecydowanie wolę "normalne", a nie "komiksowo - pastiszowe" zdjęcia.