Drugi odcinek za mną i nadal mam mieszane uczucia. Nie mogę za całym przekonaniem powiedzieć że mi się podoba. Ale też nie powiem że nie... Serial ma coś w sobie. Wiadomo, że żadnej głębi tu się nie doszukam. To serial typowo rozrywkowy.
No ale muzyka jest genialna, piękne zdjęcia, kilku aktorów których lubie :) Serial zrobiony bardzo widowiskowo. Jedyne co mnie razi to zbyt brytytyjski akcent aktorów niektórych - ale to już czepianie się :)
Andy Whitfield podobał mi sie w filmie Gabriel i tutaj też mi się podoba.
Zobaczę jak będę ten serial odbierała po kolejnych odcinkach.