Skoro Wam się nie podoba, to po co go oglądacie i wpisujecie denne komentarze???Dla mnie i wielu innych ten serial to mistrzostwo. Wasze komentarze to czysta głupota , tudzież prowokacja nudzących się w domu trolli.
Szczerze ??? Pochłaniam filmy dziesiątkami - bo mam nudną pracę - siedzę sam w odosobnieniu, w czterech ścianach i "jestem do dyspozycji" jak komuś coś się dzieje - coś jak ochroniarz - i aby się nie wściec z nudy - oglądam filmy - kilkadziesiąt na miesiąc - biorę co leci. Poza tym - jak można ocenić coś, czego się nie obejrzało - to pytanie jest nielogiczne. Sezon pierwszy to dla mnie takie Mortal Kombat z fatallity - fontanny komputerowej krwi i efekty gore, również cyfrowe - nie lepiej sobie pograć ??? Do tego dużo gołych dup i cycków - obowiązkowo co najmniej 2-3 x na odcinek kopulacja pojawiająca się jak w zegarku - po paru odcinkach zaczyna to po prostu nudzić...Dla pań z kolei pokaz muskularnych, naoliwkowanych Chipanddales'ów, obowiązkowo z dużymi fujarami na wierzchu. Bogowie areny - sezon nakręcony na siłę - producenci mieli nadzieję że aktor grający główną rolę przeżyje - niestety tak się nie stało - więc nakręcili sezon drugi z dużo słabszym aktorem, choć muszę przyznać że on podobał mi się najbardziej - bo wreszcie miał coś wspólnego z historyczną postacią jaką był Spartacus...Niestety też nie był pozbawiony wad - do pixelowatej posoki lejącej się strumieniami jak w grze Left 4 dead zdążyłem się już przyzwyczaić - tu niestety wrzucono maxymalną ilość drętwego, natchnionego patosu - Spartacus co chwila przemawia jak ksiądz na kazaniu, skopano też zupełnie znakomitą postać Lucilli, która w tym filmie jest wprost wyrwana z otoczenia Ojca Rydzyka słuchającego radia z ryjem i broniącego wytrwale tv trwam.