Mimo iż jest to dopiero prawie połowa serialu, można już śmiało stwierdzić że jest to obraz GENIUSZU, aktor który odgrywa pierwsze skrzypce jest "świeżakiem" w produkcjach filmowych, pomimo tego jego gra aktorska ociera się o geniusz, idealnie dopasowany do tej roli. Całe jego otoczenie, na czele z Panem domu to istna finezja współczesnego kina, przede wszystkim kina rozrywki, ale także niezwykle emocjonującego obrazu, pełnego intryg, skandali, prawdopodobnie najszybszego rozwoju wydarzeń, jakie dane jest nam oglądać w TV !Dokładając do tego ubarwione sceny walki, pokazujące jak silni i bezlitośni byli tamtejsi Herosi, ubarwienie scen walki jest celowe, aby poczuć "ten" klimat, oglądanie tych spektakularnych wyczynów gladiatorów przyprawia o dreszcze, można wtedy poczuć sie jak by bylo się na tej arenie...
Jeżeli ktoś ma coś do dodania , PISAĆ , jest o czym .
Pierwszy serial który zasługuje na miano ARCYDZIEŁA !!!
Nie mowie, ze Spartacus jest zly ale nigdy nie nazwalbym serialu rozrywkowego arcydzielem.
Ogladales kolego seriale ze stacji HBO jak The Wire, Sopranos czy Six Feet Under?
To fakt HBO robi bardzo dobre, ambitne i rozrywkowe seriale. Ja jednak też twierdzę że Spartakus to jeden z najbardziej widowiskowych seriali jakie oglądałem, co więcej aktorzy szczególnie ci siłowi, grający gladiatorów zagrali rewelacyjnie. Przecież ten Doctore czy Crixus, super kreacje. Moja ocena 9/10. Tak wysoko z seriali oceniłem jedynie Kompanię braci.
Bez przesady. Serial dobry, nawet bardzo dobry. Ale czy według Ciebie nie nakręcili nic lepszego?
Na miano arcydzieła, z oglądanych przeze mnie seriali, zasługuje jeden - http://www.filmweb.pl/f97620/Deadwood,2004 .
Pzdr
ja osobiście uwielbiam Spartacusa, ale jeśli miałbym polecić jakiś starszy serial którego emisja została już zakończona to poleciłbym:
http://www.filmweb.pl/f338040/Jerycho,2006
Ludzie ogarnijcie się.. po co wklejacie starsze seriale? Nikt im nic nie odbiera przecież.. Spartacus jest wybitny i nie można mu tego odbierać bo coś jest lepsze. Gra aktorska, intrygi, efektowne walki i bardzo dobre efekty specjalne. I do tego trzyma w napięciu do samego końca. Na dzień dzisiejszy nie ma lepszego serialu w tej kategorii. I do tego wszystko zrobione w ciekawej konwencji.
nie napisałem że jest NAJLEPSZY, moim zdaniem na miano arcydzieł zasługują jeszcze "Carnivale" (mój top1), oraz Soprano, zadatki na arcydzieło ma też u mnie Rzym :) , ale ten serial jest chyba najlepszy w kategorii "rozrywki", o ile w ogóle można coś takiego powiedzieć ;/
Spartacus jak napisał kolega wyżej jest mocno ubitym obrazem, praktycznie jest tutaj wszystko!
wielu ludziom przeszkadza ten cały sex w tym serialu, ale czemu by nie miało tego być ? U mnie to znacznie plusuje, szczególnie te wszystkie nagości podobają sie mojej kobiecie ;p
aha sorki mała poprawka, może tak, jest to pierwszy serial któremu idealnie pasuje przydomek ARCYDZIEŁO :)
Serial bardzo mi się podoba, i z każdym następnym odcinkiem coraz trudniej czeka mi się cały tydzień na kolejny, ale żeby zaraz arcydzieło? Tutaj musiał bym się zastanowic...
po 12 odcinku utwierdzam sie w przekonaniu iż do istne arcydzieło !!! Teraz znowu czekać tyle do następnego odcinku ? Szkoda że takie seriale nie powstają jak "taśmiemce" , to co ten film robi z banią to chyba żaden inny mu nie dorównuje !!! Wiem używam mocnych słów ale ten serial jest "kurewsko" mocny...
Po to są 10tki aby je wystawiać jakimś produkcją, ten serial wciągnął mnie to reszty więc zostawiam 10/10 ,na to wychodzi że w moim przekonaniu arcydzieło to jest :)
Pozdrawiam wszystkich fanów
A oglądałeś kolego "Rzym" bo dla mnie narazie tylko "Rzym" zasłużył na takie miano w 100%. "Spartakus" jest rzeczywiście bardzo dobry, w niektóych momentach nawet rewelacyjny, ale do HBP ROME jeszcze mu sporo brakuje :).
13 odcinków. Nie mogę się doczekać ostatniego... Huh, ten serial jest
naprawdę rewelacyjny...
wspaniały serial,jak piszecie,rozrywkowy,ogląda się 50 min. a to mija strasznie szybko bo cały czas są jakieś intrygi,akcja,walki itp.
Kamarza, odwiedziłbyś mój blog wiedział byś że Rzym to jeden z ulubionych moich filmów, tak Rzym też zasługuje na 10, i miano arcydzieła, zresztą u mnie też do tego dołącza "Soprano" i "Carnivale", próbuje oglądać dużo seriali, przeważnie kończy sie na 1 odcinku... ale w tych przypadkach mamy do czynienia z czymś REWELACYJNYM :)
"Spartacus" nieźle bije po głowie, te emocje, ta akcja, nie ma drugiego takiego serialu, nawet ciężko znaleść takie tempo rozwoju wydarzeń w nie jednym dobrym filmie !
Rzym jest ambitniejszy, a Spartakus bardziej widowiskowy. Aktorstwo w obu jest na wysokim poziomie, ale to Spartakus zawiera bardziej zapadające w pamięci kreacje. Nawet aktorzy pojawiający się w jednym tylko odcinku przykuwają uwagę i nie pozwalają o sobie zapomnieć. To oczywiście nie tylko ich zasługa ale również scenariusza i reżyserii. Paradoksem jest fakt że nie są jakoś wielce i wybitnie doświadczeni co widać po ich filmografiach.
arcydzieło? film nie jest zły, ale pimpuś trochę przesadzasz, arcydzieło z taki błędami?
pomijam ilość krwi, bo według filmu człowiek ma jej ze 20 litrów a nawet po utracie 19 może jeszcze wszystko - udaję że to ze względu na widowiskowość
ale jest parę rzeczy nielogicznych i śmiesznych...
- sura w "letnim" ubranku w zasadzie półnaga w zimę, a przynajmniej tam był śnieg, z koszyczkiem na kwiaty!!! kilka kilometrów od wiochy - zbierająca jabłka z drzewa?? litości zupełny bezsens i oczywiście w ostatniej chwili pojawia się tam nasz bohater
- jak na tych którym wymordowano właśnie współplemieńców to kryjówkę znaleźli sobie świetną, i to jeszcze z ogniskiem - UWAGA TU JESTEŚMY, gdyby przypadkiem głupi Legat nie mógł ich znaleźć
- bardzo podobało mi się jak krew kapała na czekających na walkę na arenie, świetne, tylko skąd ta krew? arena to piach więc raczej piasek powinien się spać a nie krew kapać, nie koniec na tym - by krew kapała w obu przypadkach to w tym samym miejscu musieli by ginąć ci na arenie, co za przypadek albo jak pięknie wyreżyserowane walki, co do centymetra ;)
- kolejna rzecz która mnie ubawiła - Batiatus narzekał że jest biedny, a stać go było na wykształconych gladiatorów, pełen podziw, wszyscy czytali!!! prawie się zabijali by przeczytać rozstawienie walk, no cóż widać uczyli się łaciny, bez tego nie można zostać rzymskim niewolnikiem ;)
film nie jest zły tylko szkoda, że napaleni młodzieńcy po obejrzeniu takich bzdur będą myśleli, że tak wygląda film historyczny
No właśnie między innymi z tych powodów, serial ten arcydziełem nie będzie :) Ale proponuje przymknąć oko, bo rzeczywiście wciąga niesamowicie i wnosi dużo świeżości swoją innowacyjnością. Szczególnie, może podobać się tym, którzy mają już dość kina obrzezanego czyli PG-13.
Mimo tych wszystkich nieścisłości, które opisałeś, ja mu dałem 9/10. Z prostego powodu. Po każdym kolejnym odcinku, dostaję takiego energetycznego kopa, że czuję się jakbym właśnie spożył z 5 Red-Bulli pod rząd ;) Pełen szacunek dla twórców, którzy mnie tym uraczyli.
Tak a propos, przy "Spartacusie", "Deadwood", "Carnivale" czy "Six Feet Under" wszystkie te kinowe superprodukcje wyglądają jak bajeczki dla małych dzieci.
pipmuś przy innej okazji pisał o manipulacji :] i tu muszę przyznać, że twórcy Spartacusa pod tym względem zrobili świetną robotę, zostały wykorzystane wszystkie możliwe chwyty by przykuć widza, wybranego widza... tylko jeden problem z tego wynika, ale może są geniuszami i sobie z tym poradzą, jednak gdy ktoś wykorzystuje cały oręż zbyt szybko to potem szybko się wypala, jeden sezon, góra dwa i kicha
bajeczki piszesz, psychika ludzka jest bardziej mroczna i ciekawa niż flaki i krew, ale co kto lubi...
o jakiej innowacyjności piszesz?
Psychika, psychiką. Rozrywka, rozrywką. Używając słowa "bajeczki" miałem na myśli te produkcje, które ze względu na swoją specyfikę, miały widzowi dać całą masę przemocy bez żadnych granic. Pierwsze z brzegu - "Szklana Pułapka 4" czy inny "Max Payne". Stało się zupełnie inaczej, z wiadomych względów...
Nie jestem filmowym omnibusem i nie widziałem wszystkiego więc - 'innowacyjność' "Spartacusa" polega na braku jakiejkolwiek poprawności. Oczywiście autorzy mogli to wszystko pokazać inaczej, że tak powiem - humanitarniej, zmieniając tym samym godzinę emisji, a co za tym idzie poszerzając krąg odbiorców. Jednak, nie zważając na to, epatują Nas tymi wszystkimi flakami, "chujami Jowisza", genitaliami i seksem. Wg. mnie na tym polega jego innowacyjność. Innowacyjność tylko i wyłącznie pod kątem serialu, czyli czegoś co ma się sprzedać. Zero artyzmu i uczuć, liczy się tylko kasa. Jeżeli mój ulubiony "Deadwood" szokował realizmem i przekleństwami rzucanymi na prawo i lewo, to "Spartacus" pojechał już całkowicie po 'bandzie', tzn. pokazał mi coś, czego się nie spodziewałem.
Innowacyjnośc? litości... Brak poprawności to mamy w co czwartym filmie. Nie ma nic innowacyjnego w przekleństwach co dwie sekundy i seksie. Od strony wizualnej to naśladownictwo "300". DeKnight przyznał to w jednym z wywiadów.
Idąc tym tokiem rozumowania musiałbym odmówić genialności serialowi Kompania braci, bo przecież jest to naśladownictwo Szeregowca Ryana, ba musiałbym odmówić genialności Helikopterowi w ogniu bo Scott też naśladował Ryana. Spartakus to rewelacyjne naśladownictwo i wypadkowa 300 pod względem technicznym i wizualnym, oraz Gladiatora w warstwie fabularnej. Naśladować też trzeba umieć. Pacyfik już jakoś nie wciąga tak jak Kompania.....
Vimo
Nie rozumiem Twojego toku myślenia. Stwierdzasz, że film ma błędy w aspekcie logicznym, wymieniasz je, a podsumowujesz: Ze względu na niektóre elementy nielogiczne: film ten nie jest historyczny. Niezbyt to mądre, o tym czy film historyczny jest rzetelny decydują odwzorowanie historyczne i FAKTY(nie wymieniłeś ani jednego), a nie potknięcia twórców wyłapywane z nieludzkim pietyzmem. Radzę zatem zmienić (udoskonalić) swój aparat badawczy w kontekście filmów historycznych. Warto także pamiętać, że główna rola tego serialu to jednak dostarczanie rozrywki, a nie historyczna ,,uczta" dla oka..
Pewnie będziesz rozczarowany, ale nie oglądam filmów by szukać w nich błędów - ale gdy je widzę to nie udaję że ich nie ma, dobry film powinien na tyle widza wciągnąć by mu one umknęły... temu się to nie udało a może były zbyt oczywiste...
Masz całkowitą rację błędy logiczne nie dyskredytują filmu historycznego, jednak czym innym jest celowe zrezygnowanie z prawdy historycznej a czym innym bzdura bo ktoś nie pomyślał lub chciał naciągnąć fabułę
"..."napaleni młodzieńcy po obejrzeniu takich bzdur będą myśleli, że tak wygląda film historyczny "..." a to zdanie odnosiło się do filmu jako całości, a nie podsumowania błędów, jeśli wyglądało to inaczej - mój błąd
Doskonale wiem, że film jest rozrywką, mimo, że ktoś nadał mu wcześniej gatunek historyczny, ale to właśnie komentarze na forum podkreślające historyczność postaci skłoniła mnie do opinii "napaleni młodzieńcy po obejrzeniu takich bzdur będą myśleli, że tak wygląda film historyczny "
Rzadko który film jest rzetelnym filmem historycznym, ten nim nie jest, więc jakbyś skomentował opinię do tego typu "...ciezko zarzucic serialowi brak scislosci historycznej..." - jak widać jego widzowie wiedzą lepiej, gołe cycki, rzeź, litry krwi, od niechcenia rzucane "ch... Jowisza", poetyckie wizje zwycięstwa i osadzenie w odpowiedniej scenografii to już dla niektórych film historyczny...
a do pimpka tam poniżej - ten film nie może być arcydziełem, sam to udowodniłeś na innym forum ma to wszystko co odróżnia zwykły film od arcydzieła :)
[...dobry film powinien na tyle widza wciągnąć by mu one umknęły...]
Dobry argument, zgadzam się. Aczkolwiek muszę stwierdzić, że Twoje dowody na nielogiczność serialu, nie są dla mnie zbyt trafne.
Niewolnicy czytają po łacinie.., to jak w ogóle by się porozumiewali? Wszak są z różnych regionów republiki. Argument lingwistyczny pasuję do każdego filmu produkcji amerykańskiej, bo czemu to Russell Crowe w Gladiatorze nie mówi po łacinie, a Oskar Schindler nie potrafi ani słowa po niemiecku..
Pod areną amfiteatrem rzymskim, są rozbudowane podziemia, z wieloma założeniami ,,łączącymi" arenę z podziemiami, otworki wentylacyjne, klapy to wypuszczania różnych rzeczy i tego typu sprawy(sam widziałem w Trewirze:)). Nie zdziwiło mnie zatem te parę kropel spadających na dół..
Batiatus narzekał na brak pieniędzy, a stać go było na utrzymanie gladiatorów. Nie jestem ekspertem w dziedzinie gospodarki starożytnego Rzymu, ale gladiatorzy to było jego źródło utrzymania, więc czemu miałby się ich pozbyć? Wtedy dopiero zacząłby ,,klepać'' biedę. To tak jakby rybak miałby oddać wędkę..
Co do ogniska.. mhm, nie każdy musi być mądry, a zresztą może myślał, że legat nie będzie ich ścigał, w końcu miał do ogarnięcia wojnę z Mitrydatesem.
Co do zbierania jabłek w zimie, to masz rację. To było strasznie głupie i jeszcze Ci Goci, którzy wyglądali jak orki z Mordoru.
Wnioskuję, że obejrzałeś tylko pierwszy odcinek, akurat trzeba przyznać, że był najsłabszy z całej serii.
[Rzadko który film jest rzetelnym filmem historycznym, ten nim nie jest, więc jakbyś skomentował opinię do tego typu "...ciezko zarzucic serialowi brak scislosci historycznej..."]
Napisałbym, że pomimo błędów natury historycznej, to biorąc pod uwagę wybitnie prostą funkcję jaką ma spełniać ten serial (krwawa jatka, cycki, szybka akcja itd.), cała dyskusja o meritum historycznym tego serialu jest zupełnie niepotrzebna, mija się z celem.
Uważam je jednak za trafne :)
Czym innym jest założenie, że film nie będzie w "oryginalnym" języku tylko np. w angielskim, jest to świadomy wybór i zupełnie mi to nie przeszkadza.
Nawet specjalnie mi nie przeszkadza, gdy cudzoziemiec od razu zna język swojego wroga, chociaż byłby to miły ukłon, gdyby pokazano, że musiał się uczyć wszystkiego od nowa, nowe życie, nowy język - co mi podobało się w 13-stym wojowniku, jak Ibn podczas podróżu uczył się jezyka wikingów i później ich zaskoczył...
Ale ok, bohater mógł z jakiś powodów umieć mówić tym językiem wcześniej, a pozostali już jakiś czas byli niewolnikami, też mieli okazję nauczyć się nim mówić, lub ich języki były na tyle podobne, że nie mieli problemu i twórca nie musi się z tego tłumaczyć, jest to to do przyjęcia...
Jednak zupełnie inaczej to zaczyna wyglądać z czytaniem, Rzymianie dużą wagę przywiązywali do wykształcenia jednak inne narody już nie koniecznie
Założenie, że do niewoli trafiali tylko wykształcone dzikusy jest bzdurą, gdyż tacy byli cenni i na arenę by ich nie wysyłano, a z drugiej strony czy jakiś Rzymianin uczyłby swoich niewolników czytać szczególnie tych co szli na śmierć?
A rozwiązanie było takie proste - wystarczyło, gdyby jeden z nich czy nawet sam Doctore czytał innym, a nie wyrywali sobie nawzajem kartę - jak widać to nie było założenie, to był błąd
Zgadza się podziemia są rozbudowane - jednak... niewolnik, który za chwilę ma iść na walkę zawsze będzie trzymany blisko wyjścia, a nie pod środkiem areny - zwróć uwagę, że obok leżały trupy, których nie nosili by daleko - mamy dwa logiczne wyjaśnienia tego, że niewolnik nie mógł w tym czasie być pod środkową częścią areny, gdzie odbywała się walka, skąd więc krew?
Najśmieszniejsze, że najpierw kapnęła krew na Soloniusa, a dopiero potem na arenie padły zabójcze ciosy obficie zroszone krwią...skąd więc krew?
z Batiatusem chodziło mi o coś innego, że biorąc standardy rzymskie, że wykształceni są cenniejsi, a takich miał, to jakim cudem go było na nich stać
ognisko - biorąc pod uwagę, że zagrażali im i Goci, i Rzymianie to było bardzo lekkomyślne szczególnie w takim plenerze jakim się znaleźli kilka skałek i otwarty duży teren na którym ogień widać z daleka - a założenia nasz Spartakus był mądry, szybko pojął zasady gry strategicznej umiał czytać ;) a tu taka wpadka z podstaw bycia wojownika - umiejętność ukrycia się przed wrogiem
przede mną na ostatni odcinek - nie oceniam filmów po jednym odcinku i jak widziałeś wcześniej uważam, że ten film jest niezły :)
Powiem tak, dziwi to, że wszyscy znają alfabet i czytają, z pewnością byłoby to niemożliwe. Jednak możemy przyjąć, że Ci, którzy pochodzili z regionów, którego od pewnego(dłuższego) czasu były rzymskimi prowincjami mogli znać alfabet, np. Barca i być może Crixus, który jest Galem, jeśli byłby Galem z tzw. Galii Przedalpejskiej, a nie Galem z Galii Właściwej. Poza tym oczywiście Varro znał alfabet. Aczkolwiek Spartacus, w serialu jest mieszkańcem Tracji, czyli mógł znać alfabet grecki. Alfabety te różnią się od siebie, jednakże twórcy serialu kreują Spartacusa na w miarę inteligentną osobę, zatem mógł skojarzyć mniej więcej swoje imię z karki, pisanej w języku łacińskim(parę liter pisanych jest podobnie). Oczywiście istnieje też możliwość, że kartka była po prostu napisana w języku greckim..
Jeśli chodzi o krew, to w ogóle myślałem, że chodzi o pierwszy odcinek, gdy Spartacus siedział pod/obok areny. Widać twórcy polubili ten motyw z krwią :). Jednak masz trochę racji, trochę to zbyt naciągane i nieprawdopodobne.
Po czym wnosisz, że gladiatorzy Batiatusa byli wykształceni?
Z tego co pamiętam, to Goci złupili miasto i poszli, zaś Rzymianie mieli być w zupełnie innym miejscu, więc rozpalenie ogniska wydawało się w miarę bezpieczne. Poza tym to była jego ojczyzna, a więc honor i duma nakazywała mu się nie lękać niczego na własnej ziemi.
Spartacus był mieszkańcem Tracji, w której wpływy kultury helleńskiej były bardzo silne. Zatem nie dziwi fakt, że umie grać w gry strategiczne. Tak sądzę.
problem w tym że twórcy filmów ani przez chwile nie zastanowili się nad tym - dla nich wszyscy umieją czytać i pisać, zwykły niewolnik też
z tym wykształceniem to może przesadzam, ale skoro jego niewolnicy umieli czytać po łacinie to byli cenniejsi od zwykłych dzikusów
jak nas kolega Nick_filmweb upomniał nie Goci tylko Getowie złupili osadę i poszli... możliwe, jednak skoro już dziwnym zbiegiem okoliczności kilku z nich znalazło się obok niezapomnianej jabłonki i zostali wyrżnięci, nie można zakładać że nikt ich nie będzie szukał
co do naszego Traka to honor i duma powinny skierować jego kroki do osady a nie pod jabłonkę ;)
czy nasza para gołąbków miała konia, bo nie pamiętam? ale raczej byli pieszo, jeśli tak jeśli to daleko nie mogli odejść czyli ciągle byli w strefie zagrożenia
Rzymianie mieli być gdzie indziej? tak ale z razem z Trakami, skoro wróg poszedł w nieznane a Trakowie zdradzili to czym powinni się zająć Rzymianie jak nie nimi, oczywiście to że sam Legat znalazł naszego bohatera to cudowny przypadek i jeszcze miał przy sobie rozkaz by ... jak to było ... odebrać mu wszystko za zdradę, ach te maile w tamtych czasach wszystko przyśpieszają...
oczywiście już sobie żartuję, bo ze wszystkimi filmami można się tak zabawić, więc lepiej się już w to nie zagłębiajmy ;)
jedyny jaki błąd producenci w tym filmie popełnili że powiedzieli iż to historyczny film, powinni w ogóle tego słowa nie używać, bo niektórzy ludzie strasznie pociągają za słówka
Vimo, napisz ile mam jeszcze napisać postów dzięki którym pojmiesz, że republice nie żagrażali goci lecz GETOWIE! LUD POCHODZENIA DACKIEGO NIE GERMAŃSKIEGO!
Skoro próbujesz co poniektórych oświecać co lepszymi realizacyjnymi wpadkami to miej też na uwadze swoje własne wtopy.
Co tam Vimo , nie przekonał cię Spartacus? A może nie oglądałeś wersji hd , kino domowe ?
nie na tyle by dać mu 10, za dużo absurdów, głupot - a nie oceniam go pod względem historycznym
na 7 zasługuje, jest to ciekawostka sama w sobie ;)
jest "inny" i tyle, dla mnie zadzebisty ! Jedyne co z seriali to żałuję że powstało tak mało odcinków Carnivale ;/
Panowie, Panowie żal patrzeć jak marnujecie czas i energię na dyskusję na temat prawdy historycznej w czysto komercyjnym przedsięwzięciu, w przedsięwzięciu z założenia mającym dobrze wyglądać, ekscytować i zabawiać nie zaś uczyć.
Serial jest dobry, ale to wszystko.
Miejcie szacunek do słów. Epatujecie "arcydziełem" na prawo i lewo.
Popatrzcie na dyskretny uśmiech Mona Lisy, na tulipany Rembrandta, poczytajcie Dostojewskiego. Do do nich pasuje słowo arcydzieło.
Nie skupiałbym się na doszukiwaniu się nieścisłości, raczej na przyjemności aczkolwiek również zwróciłem uwagę na te niedostatki fabularne. Były okropnie widoczne, a niektóre z nich niezwykle głupie.
I to ślepe posłuszeństwo. Rozumiem że niewolnicy zachowywali się tak a nie inaczej. Nawet odrobina nieposłuszeństwa mogła ich kosztować życie ale zdaniem twórców oni się wprost cieszyli na myśl o śmiercionośnych walkach a swoich Panów uwielbiali. I nikt, absolutnie nikt nie tyle nie próbował ucieczki co nawet o niej nie myślał.
W sumie, każdy w niewoli myśli tylko o tym jakie nowe wspaniałe życie rozpoczyna;]
geraldriv, pamiętaj jednak, że ta rzeź rzymskich panów to nie jest wymysł autorów serialu lecz fakt historyczny.
Na samym początku zwracasz uwagę na próżne i jałowe dyskusje a sam strzelasz kulą w płot.
Wcale się nie cieszyli. Co mieli robić? Krzyknąć "A ja, kurwa, nie będę walczył!"? Robili po prostu dobrą minę do złej gry, żeby jakoś przetrwać, to wszystko. Jednocześnie Kriksos i Spartacus mieli pośród nich wielkie poważanie. Temu pierwszemu zabrano ukochaną a drugiemu umiłowaną zwyczajnie zamordowano. To wystarczyło.
Jasne, że serial nie jest żadnym arcydziełem. Zawiera autentyczne sceny gore i z całą pewnością nie jest dla każdego.
geraldriv Twoim tokiem myślenia to wszystko co nowe jest do du... zachwycajmy sie starociami, a porównanie do monalisy do już w ogóle, Ja pisze że SPARTACUS jako serial, jest ARCYDZIEŁEM !!! Nie ze jest Najlepszy na świecie ze wszystkiego... o ludzka ciemnoto nie znasz granic !
Odcinek 13 tylko mnie utwierdza w tym przekonaniu, nie miałem w życiu przyjemności oglądać tak fascynującego, podnoszącego ciśnienie serialu, oglądając ten serial nie trzeba brać amfetaminy , taki KOP !!!
10/10
Niema co się oszukiwać. Spartacus jest najlepszym serialem jaki kiedykolwiek powstał.
Trzeba tylko zrozumieć dlaczego krew jest tak wyraźnie rozlewana, no i dlaczego użyli slow motion.
A reszta to istny nektar który możemy zlizywać w nieskończoność w postaci oglądania coraz to nowszych odcinków.
13 odcinek zakończył się spektakularnie i żaden inny serial nie miał tak świetnego zakończenia sezonu.
Przesadzacie. Z miniseriali na pewno gorsze od "Spartakusa" nie są "Robin of Sherwood" , "Miasteczko Twin Peaks" ,
"Rzym" czy "Gra o tron".