A wiec zakończył się 2 sezon Gry o tron i w trakcie czekania na następny chciał bym obejrzeć coś równie dobrego , słyszałem ze Spartakus jest tez dobrym serialem (wiadomo Gra o Tron jest najlepsza ) , ale właśnie teraz moje pytanie czy choć trochę jest tak dobrym serialem jak gra o tron ?
Gra o tron a Spartacus to całkowicie inne klimaty. Zależy co lubisz. Dla kogoś Spartacus może być tylko filmem w którym przekaz jest "zarżnąć i rżnąć" (jak ktoś na forum już tak go ocenił) a dla kogoś w pewnym sensie inspirującym filmem do działania czy również czymś kompletnie innym. Polecam obejrzeć 1-3 odcinki i samemu ocenić.
Gra o tron zbyt przewidywalna i miejscami nudą wieje(2 sezon) , Spartacus ma lepszy klimat.
Moje pierwsze odczucia były takie same. Pamiętam dość dawno temu jak go oglądałem.. I nie dotrwałem do końca pierwszego odcinka. Nie podobał mi się styl ani wykonanie.. Dałem ocene 5..
Niedawno jednak wróciłem i dałem mu kolejną szanse. Obejrzałem 2 odcinki i się wciągnąłem. Spodobał mi się sposób przedstawienia walk, jego elementy wręcz komiksowe, mimo że na początku to było głównym powodem dla którego przestałem go oglądać.
Dla mnie osobiście męskie kino. Podoba mi się idea dążenia do perfekcji w walce poprzez codzienne ciężkie treningi. Zarówno mentalne jak i fizyczne. W pewien sposób mnie to motywuje i inspiruje. Sam trenuje, a kiedy przychodzi chwila gdzie głos w głowie krzyczy "nie mam już kur wa sił, nie dam rady" pojawiają mi się przed oczami ci gladiatorzy i jestem w stanie więcej wytrzymać. Może brzmi naiwnie, ale tak rzeczywiście u mnie to działa.:)
Pozdr
Nie umywa się do Gry o tron ale można obejrzeć. Po pierwszym odcinku chciałem zrezygnować ale z braku laku obejrzałem do końca i choć serial przeciętny to nie żałuję.
Dokładnie, i paradoksalnie pierwsze odcinki są najgorsze. Na początku to wygląda jak podróbka "300" z mniejszym budżetem, ale potem robi się bardziej brutalnie, a zwroty akcji są naprawdę niespodziewane, lecz jednocześnie logiczne i przemyślane. Relacje między postaciami są ciekawie rozbudowywane i naprawdę konflikt Crixos - Spartacus udanie pokazano. Dodatkowo finałowy epizod to po prostu mistrzostwo w warstwie fabularnej, jak i wizualnej. Wyjątkowo mocno i to nie dlatego, że pełno krwi jest, ale z uwagi na kontekst popełnianych morderstw.
Tym nie mniej "Gra o Tron" bazuje na subtelności i powolnym, delikatnym budowaniu napięcia. "Spartacus" wali od razu prosto oczy i nie przestaje zadawać ciosów. Więc mimo że oba seriale odmiennie czarują widza, w swojej klasie są najlepsze.
mam jeszcze jedno pytanie czy opłaca sie ogladac Spartakus: Bogowie areny czy jest jakies nawiazanie do wydarzen z tej cześci w Spartacus: Vengeance ?
ja bym sobie odpuścił Vengeance - zupełnie nie przypomina BaS i GotA i nie chodzi tylko o zmianę aktora
co do pytania - jasne że się opłaca;)
Tak jak już było wyżej napisane, Gra o tron a Spartakus to dwa inne gatunki seriali, osobiście oba mi się podobają.
Gra o tron bo to low fantasy.
Spartakus zaś starożytny Rzym.
Można powiedzieć że oba seriale mają sporą dawkę intryg, co nie do końca jest zgodne z prawdą, w Grze intrygi są na porządku dziennym, w Spartakusie zaś odgrywają dużo mniejszą rolę.
Natomiast w Spartakusie jest więcej akcji:) W grze zaś trzeba cały czas myśleć.
Proponuję obejrzeć Spartakus Krew i piach, potem Spartakus Bogowie Areny i na końcu Spartakus Zemsta:)
Spartacusa obejrzałem już spory czas temu, Grę o Tron dokończyłem dzisiaj i szczerze mówiąc zdecydowanie bardziej wciągnął mnie Spartacus. Wiadomo każdy ma swoje gusta.