Jak w temacie ;)
1. Moment, gdy Spartacus jest przedstawiany gladiatorom w Ludos jako Mistrz Capui i są wstawi jak Crixus leży cały we krwi i medyk łata jego rany. Genialne, muzyka idealnie wkomponowana w obraz. Mam ciary! ;)
2. Pierwsza walka Crixusa i Spartacusa. Genialna muzyka, która oddaje charakter sceny i dobra dynamika. Oczywiście zaznaczona wyższość Mistrza ;)
3. Druga walka Crixusa i Spartacusa na arenie, gdzie ten pierwszy miażdży Traka.
4. Spędzenie kilku przyjemnych chwil w jamie przez Spartacusa i Varro czyli stanie po pas w gów*** xD
5. Momenty Naevi i Crixusa w tym odkrycie, że Pan B. oddał ją Ashurowi i pobicie go przez gladiatora przy Legacie.
6. Bunt gladiatorów. Ogólnie cały ostatni podcinek jest świetny.
7. Wymuszenie na Spartacusie przez Mirę spędzenia wspólnej nocy.
To chyba tyle. Większość odnosi się do Crixusa, ale co się dziwić w końcu to moja ulubiona postać xD
Tak, zacznijmy od tego, że moją ulubioną postacią jest Ashur :D. Uwielbiam wszystkie sceny z nim, bo koleś ogólnie jest geniusz! Crixusa też bardzo lubię, ale co się dziwić, takie ciało... <3
1) Scena, gdy Ashur prowadził Soloniusa do sędziego, w ogóle cały ten spisek... no coś pięknego, nawet ja przez moment myślałam, że rzeczywiście zdradził Batiatusa... zaskoczyła mnie, co jest plusem, bo nie lubię, jak coś jest przewidywalne.
2) Spiski. Ogólnie wszystkie. Było ich wiele, ale ja kocham spiski. Poza powyższym, to np. to z tą żoną Spartacusa było dobre...
3) Pierwszą walkę Spartacusa na arenie. To właśnie ona zaciekawiła mnie na tyle, że oglądałam dalej serial.
4) Dogryzanie sobie nawzajem Spartacusa i Crixusa. No są uroczy po prostu!
5) Gdy legat odmówił, a wtedy Batiatus pokazał mu tę dłoń... cóż, Batiatusa też lubię ^^.
6) Z całego buntu gladiatorów, który w ogóle był obłędnie genialny, kocham tę scenę, gdzie Crixus zmienia nagle front i pomaga Spartacusowi za pomocą tej tarczy się dostać do góry.
7) Gdy żona Varro (zapomniałam jak ma na imię) zatłukła syna sędziego :D.
8) Kiedy Ashur schował się pod ciałem Rzymianina przed Doctore... no jak go nie uwielbiać? XD
9) Scena, gdy Ilythia i Spartacus się kochali o tym nie wiedząc... i to, że Ilythia zatłukła potem tą laskę... no to było bardzo pomysłowe, jak mówiłam lubię zaskoczenia :D.
Ode mnie chyba tyle, jak mi się coś jeszcze przypomni to zajrzę.
Masz rację, Ashur jest jedną z ciekawszych jak nie najciekawszych postaci w serialu, ale nie przepadam za nim, bo trzymam stronę Crixusa xD Mistrz Capui jest obłędnie zbudowany i choć jego ciało przykuło mój wzrok to charakter i serce sprawiły, że jestem jego wierną fanką ;) Intryg jest wiele i są nadzwyczaj sprawnie prowadzone. Ja również myślałam, że Ashur zdradził Batiatusa a okazał się wierny swemu panu, choć co do tej wierności nie byłabym taka pewna. W kolejnym sezonie Ashur pokazuje, że pomysłowość i kłamstwo to wszystko, co potrzeba by stać się kimś. SPOJLER! W końcu ze zwykłego niewolnika o mało nie został lanistą z Lukrecją przy boku! SPOJLER! Spartacus jest charyzmatyczny i Andy odegrał swoją postać lepiej niż jego następca. Może w kolejnym sezonie który rusza w 2013 roku to się zmieni ;)
Serial jest świetny a muzyka sprawia, że naprawdę czuje się emocje targające bohaterami.