PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526554}

Spartakus: Krew i piach

Spartacus: Blood and Sand
2010
8,0 79 tys. ocen
8,0 10 1 78794
7,2 12 krytyków
Spartakus: Krew i piach
powrót do forum serialu Spartakus: Krew i piach

Od razu nadmienię, że nie jestem wielbicielem tego serialu. Widziałem kilka odcinków. O ile prosta jak budowa cepa historia ujdzie w tłoku (zakładam, że odbiorcą jest przeciętny amerykański grubas, ćwierćinteligent), to reszta jest już przegięciem. Gladiatorzy z tego filmu większości są wyrzeźbieni jakby jedynym ich zajęciem 4 dni w tygodniu była siłownia a w wolnej chwili kurs z wrestlingu. Bo uwierzę, że w starożytności ludzie byli tak muskularni :D
Wspomnę teraz o potyczkach. Brutalność i prostackość przechodzi tutaj wszelką miarę. Dodam, że nie rażą mnie takie rzeczy ale raczej irytują. Skalpowanie twarzy, napierdzielanie się kastetami. Czy to było potrzebne? Kto się takim wulgarnym bełtem podnieca? Wszystko w umiarze jest dobre ale tutaj przekracza wszelką miarę. I jakby tego było mało pokazanie stosunku między chłopaczkami w celi. Czemu to miało służyć? To jakieś dno. W żadnym wypadku ten serial nie dorównuje choćby Rzymowi.

Lisowczyk

Skoro jesteś zniesmaczony nie oglądaj i pozwól innym ćwierćinteligentom się nim zachwycać.
Kiedyś mężczyźni nie spędzali wieczorów przed tv , kompem, z browcem w łapie i rosnącym bojlerem. Mieli o wiele ważniejsze sprawy i więcej czasu dla siebie. Bez takiej techniki jaką mamy dziś czy też różnych pomocnych form upiększania ciała i wspomagania go musieli sobie radzić w życiu co zapewne skutkowało przepiękną muskulaturą. Skoro w to nie wierzysz to poczytaj może literatura Cię przekona.
A co do brutalności i prostactwa to kompletnie tego nie rozumiem. Kiedyś tak było dewiacje, wynaturzenia, wulgarność, przemoc. Co w tym złego że twórcy nie zakłamują prawdy tylko pokazują prawdziwe fakty.

cryingslave

Hmm. Obejrzałem, żeby ocenić. Pewnie już raczej nie będę oglądał.
Zgadza się. Była wulgarność i patologie wszelkiej maści ale lepiej chyba tym nie epatować.

Lisowczyk

Widocznie to kino dla mocniejszych nerwów, oczywiście każdy ma prawo lubić co innego i jeżeli faktycznie Ci nie odpowiada to i masz rację, po co masz marnować czas na coś takiego :)
Ja uwielbiam oglądać Spartakusa najbardziej ze starym dobrym Andym w roli tytułowego bohatera:]

cryingslave

A dla mnie najlepszy Spartakus to nieśmiertelny Kirk o aryjskiej urodzie :D

Lisowczyk

Chyba kiedyś oglądałam, ale to dawno temu. Trzeba by było odświeżyć sobie. Nie ukrywajmy stare filmy na bazie których powstają te nowsze produkcje są najlepsze ;]

ocenił(a) serial na 8
cryingslave

Osobiście stwierdzam, że krew, sceny walki, bezpruderyjny sex, nagość, słownictwo, a nawet homoseksualizm po prostu mi się to podoba. Nawet jeżeli efekty specjalne są takie, a nie inne :) To postaci są rewelacyjne :) Polecam obejrzeć "behind the scenes" aczkolwiek podejrzewam, że większość już to zrobiła ;)

marthhhaaa

Dokładnie:) też jestem podobnego zdania. Wszystko do siebie idealnie pasuje.
A ja nie oglądałam filmików jak kręcili dane scenki więc z miłą chęcią oblukam :)!

ocenił(a) serial na 8
cryingslave

Odnośnie tego jak kręcili scenki :) Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak trenowali po 4 godziny dziennie żeby przybrać na masie mięśniowej, rozciągali się i uczyli walczyć. Mimo prostoty serialu trzeba umieć krzyczeć do tłumu którego nie ma :) tak aby widzowie uwierzyli :)

marthhhaaa

Jasne zgadzam się z Tobą. Również Xena miło mnie zaskoczyła swoją bardzo dobrą grą aktorską.

ocenił(a) serial na 7
cryingslave

Nie chcę urazić fanów tego serialu dlatego wymienię tylko to, co mi się w filmie podobało. Chylę czoła autorom, gdyż nie łatwo przy takim budżecie nakręcić film historyczny - bez efektów komputerowych się nie obejdzie. Uważam, że klimat antycznego Rzymu udało im się jako tako odtworzyć. Zasadniczo na niczym jakby mucha nie siada oprócz jednej sprawie, która mnie razi: żona cezara wraz ze swoją służką wszędzie za nim łażą i "przypadkiem" pojawiają się zawsze tam, gdzie wypowie jakieś tajne/ znaczące zdanie. Ta przewidywalność jest strasznie rażąca. Nawet kiedy (uwaga spoiler) jeden z gejaszków mizia się ze swoim "gladiatorkiem gay-frienldy" w jednej celi i snują plany na swą przyszłość zdradzając to i owo, byłem 100% pewien, że ktoś będzie słuchał za ścianą i BINGO! Mój szał śmiechu nie miał końca,kiedy okazało się, że faktycznie ktoś ich podsłuchiwał.
Co do scen erotycznych: w każdym serialu bawią mnie one, bo widać, jak Ci aktorzy się męczą. Ani mnie to podnieca, ani kręci, ale miło popatrzeć choćby na ciała. I reasumując to jest dla mnie jedyny i właściwie największy atut tego serialu: naoglądałem się przepięknych muskularnych ciał mężczyzn (sam bym chciał mieć takie muskuły) oraz ślicznych piersi kobiecych, bo aby zobaczyć więcej musiałem w necie znaleźć inne źródło ;)