Tak, to się łączy w całość.
Oglądaj najlepiej chronologicznie, tak jak zostały te sezony produkowane i emitowane, czyli "Krew i Piach", "Bogowie Areny', "Zemsta" i "Wojna Potępionych".
"Bogów..." moim zdaniem jest lepiej obejrzeć po "Krwi...", bo wtedy trochę inaczej będziesz już patrzył na postacie i kreowane przez nich role, zrozumiesz lepiej ich poczynania i wyjaśni Ci się kilka rzeczy, o których mówiono właśnie w "Krwi...".
"Bogowie..." są prequelem, ale ta część została nagrana tylko dlatego, że czekano na wyzdrowienie odtwórcy roli Spartacusa, który niestety do zdrowia już nie powrócił.