Co to ma być? Jak za pierwszym razem zobaczyłem te dodatki robione na komputerze to myślałem, że się porzygam na ekran. Fabuła i gra aktorska nie jest moim zdaniem rewelacyjna, ale realizacja to dno. W większości współczesnych gier cut scenki lepiej wyglądają nawet te robione na silniku gry. Byle dziecko z gimnazjum, które się interesuje tematem zrobiło by to lepiej. Trybuny w tle jak w fifie 98. Kiedyś jakiś kilkuletni dzieciak bodajże z Azji sam zrobił kilkuminutowy film na komputerze z atakiem bodajże robotów na Ziemie, który zawstydził taką superprodukcje (w sensie nakładów finansowych) jak wojna światów. Teraz mi się jeszcze przypomniał śnieg z pierwszych odcinków, na którym nie było śladów stóp w trakcie marszu i do tego tło jak był pokazywany jakiś krajobraz. Zero realizmu i profesjonalizmu w scenach z krwią. Nie wiem skąd taka wysoka ocena. Sceny walk też szału nie robią. Te np. z kina azjatyckiego są dużo lepsze obojętnie czy z bronią czy bez.