Ten sezon ma być ostatnim. Mówi się sporo o spin-offie z Cezarem w roli głównej (pewnie część bohaterów, przede wszystkim Rzymian, byśmy jeszcze więc spotkali), ale to chyba nic jeszcze oficjalnego. Także spieszmy się oglądać Spartacusa, wkrótce się kończy ;)

No... szkoda, bo na prawdę świetnie zrealizowany serial.
Andy zmarł, to chyba przeważyło o losach, choć jak dla mnie Liam jest od niego lepszy.

Mam nadzieję, jednak dalej, że serial będzie kontynuowany jako fikcja :)

Świetnie zrealizowany? Jaja sobie robisz to jest chała jakich mało, naprawdę niewiele większego kiczu widziałem.

speak clearly or fall from present xd

Hejter na pokładzie. Nie podoba Ci się, to nie oglądaj. Kolejny temat, w którym raczysz nas swoimi przemyśleniami. Jeden mało, widzę, że masz silną potrzebę, żeby plebs, nieuków i ogólnie ludzi o miałkich horyzontach uświadomić.
Na tym forum sporo jest wypowiedzi podobnych do tej, którą skomentowałeś - have fun.

Wow. Widzę, że cenzura nie śpi. To tylko chwalić można? Opamiętaj się, film jest denny, a przez to śmieszny. A ja lubię parodię gatunku, bo ten serial to parodia.

"Wow. Widzę, że cenzura nie śpi. To tylko chwalić można? "
A gdzie tak napisałam? Jaka cenzura? Po prostu rozbawiła mnie ta nocna aktywność LordaNeo, który postanowił nas w kilku tematach uświadomić jak badziewny jest Spartacus. Wbija, wyśmiewa oglądających za zachwyty, sam krytykuje, ale nie do końca merytorycznie (chała jakich mało :D). Niemała hipokryzja. Tyle. Żadna cenzura, krytyka jest ok, ale trolling niekoniecznie. Np. Twój post o nieracjonalnym zachowaniu legionistów w starciu z Gannicusem (inny wątek) jest całkiem sensowny.
"Opamiętaj się, film jest denny, a przez to śmieszny. A ja lubię parodię gatunku, bo ten serial to parodia."
Dla Ciebie jest denny, dla mnie nie jest. Takie protekcjonalne zwroty typu "opamiętaj się" zachowaj dla swoich kolegów.
Ten serial to nie jest parodia, ale potrzebna jest odrobiona dystansu, żeby czerpać przyjemność z oglądania go. Irytujący są 2 typy użytkowników, którzy tutaj się pojawiają: ci traktujący Spartacusa jako źródło wiedzy historycznej - (JASNE, ŻE SERIAL ROZRYWKOWY TAK TRAKTOWANY BYĆ NIE POWINIEN) oraz ci, którzy niosą kaganek oświaty nędznej tłuszczy i uświadamiają nam, maluczkim, że serial z podaniami historyków, faktami ma wspólnego niewiele. To się przecież wie. I nie sądzę, żeby ktoś oglądał to by poszerzyć swoją wiedzę. Dobra rozrywka, hę?

Proszę, bez urazy. Wiem, że wypowiadam się emocjonalnie, jednak nie mogę przejść spokojnie nad tą interpretacją dziejów Spartacusa. On był genialnym wodzem. Wygrał wiele bitew, dzięki swojemu sprytowi i różnym fortelom wojskowym. Np. bitwa o Wały Krassusa, jest do dziś uznawana za najlepszy sposób przełamania oblężenia. Spartacus był postacią realną, świetnym dowódcą, który wygrywał nie dzięki poświęceniu 5 super gladiatorów, ale dzięki adekwatnemu działaniu w sprzyjającej sytuacji.

Też bym chciała trochę innego przedstawienia Spartacusa i jego ekipy, ale DeKnight serwuje nam taką interpretację - mi się frustrować nie chce, wolę z przymrużeniem oka czerpać przyjemnosćć z oglądania. ;)

Ok. Przyznam się, uwielbiam Rzym, bo to on, zbudował podwaliny Naszej Europejskiej Cywilzacji. Miał wiele wad, jednak My Europejczycy kochamy swobody obywatelskie, prawo karne i cywilne, nowoczesną obyczajowość, dopuszczającą seks we wszystkich formach, a to właśnie starożytny Rzym. Jesteśmy potomkami Greków i Rzymian. A Spartacus nauczył Nas, aby nie zapomnieć, czym jest pojęcie człowieka, jako istoty ludzkiej. Dlatego też szanuję Spartacusa, gdyż w hedoniźmie, trzeba znać granicę między człowiekem a bestią.

http://www.youtube.com/watch?v=vQx490A7zDU

Tak z ciekawości to jest dla ciebie zabawne?
Czujesz się ważny bo usłyszałeś słowo gówno?
Cóż jaki serial tacy widzowie.

Nigdy nie wrócą te czasy gdzie. a filmwebie będzie można przeprowadzić dyskusję.

Z tym się nie zgodzę kilka razy mnie się udało pogadać do rzeczy, ale prędzej czy później wpada gówniarzeria z wątpliwym ilorazem inteligencji, i brakiem jakikolwiek wiedzy w temacie w którym się wypowiadają i zaczynają się wyzwiska. Ale próbować trzeba.