Nawet ta ciekawa zagadka z zabójstwem nie przekona mnie do dalszego oglądania. Każdy odcinek to seks między facetami, pociskanie od tylca, lizanie, jakieś wstawki że trzeba walczyć z aktywistkami antyaborcyjnymi, natomiast rezygnuję z dalszego oglądania po tym jak podczas przesłuchania zapytano świadka o orientację seksualną i sędzia przerwał bo to dyskryminacja. Ciężko skupić się na temacie przewodnim, chociaż po obejrzeniu kilku odcinków to wg mnie tematem przewodnim jest jednak chora lewacka propaganda.