Z odcinka na odcinek mam wrażenie, że to będzie naprawdę doceniony serial. Albo ja jestem naprawdę średnia w przewidywaniu albo tego co się stanie z odcinka na odcinek nie da się przewidzieć. Niesamowity, chociaż nie zawsze mam ochotę go oglądać. Zbieram sobie kilka odcinków i poświęcam czas żeby faktycznie niczego nie przegapić. Ktoś ma podobne odczucia?
Mam podobnie- lubię poczekać miesiąc i obejrzeć jednego dnia kilka odcinków. Wtedy o wiele bardziej doceniam ten serial. Gdybym musiał czekać tydzień po każdym odcinku, umknęłyby mi wartkość i nieprzewidywalność "Sposobu na morderstwo".
Ogólnie rzecz biorąc, jestem zachwycony wszystkimi elementami składowymi tego serialu. Reżyseria, scenarusz, aktorstwo, muzyka, scenografia. Wszystko jest na najwyższym poziomie. Dawno nie było tak dopracowanej produkcji. Choć na małym ekranie pojawiło się kilka fascynujących perełek, każda z nich miała bardzo dobre, ale także gorsze odcinki. W tym przypadku można ocenić albo całość, albo nie oceniać w ogóle. Wszystko łączy się w pokręconą, zapierającą dech w piersiach i intrygującą całość.
Oj tak zgadzam się w stu procentach! Ja na bieżąco oceniam konkretne odcinki, ale myślę, że trzeba poczekać do zakończenia sezonu żeby móc docenić całość. Dziwię się, że tak mało się o tym serialu mówi.
To jeden z nielicznych seriali, które będę chciała obejrzeć po zrozumieniu wszystkich wątków i zależności.
Czy wiadomo coś o drugim sezonie?
Pewnie dowiemy się po dwugodzinnym finale za dwa dni. Na razie nic nie wiadomo.
Mam nadzieję, że uda im się zrealizować drugi sezon dość szybko. Choć wolę poczekać jeśli miałoby to rzutować na jakości serialu.
Po finale pierwszego sezonu będą musieli się wysilić, żeby chociażby zachować dotychczasowy poziom, bo lepiej już się chyba nie da.
Ja z ostateczną oceną wstrzymam się do finału. I mam nadzieję, że będzie finał, że to nie przerodzi się w młodzieżowy tasiemiec. Dobrze mi się ogląda, na początek daje 6/10, ale końcowa ocena zależna będzie od zakończenia. Jest w tym filmie kilka rzeczy, które zaskakują in plus, ale jest też sporo amerykańskiego schematyzmu. Postacie nie są narysowane nadzwyczaj oryginalnie, raczej tradycyjnie po hollywoodzku. Niemniej trzeba docenić montaż i umiejętnie dobraną muzykę. Serial nie wybija się znacznie ponad przeciętną serialową, może troszeczkę, stąd ocena 6/10, ale jeśli finał będzie wysmakowany, ocenę będę gotowy nieco podnieść.