Netflix na siłę wpycha tolerancję. Czy to jakimiś tekstami typu "jest gejem? Nie wiedziałam. Nie żeby coś, geje są ok"(prawdziwy cytat z innego filmu) czy tak jak tu co odcinek pokazując sex dwóch mężczyzn. Jestem na 4 odcinku i był tylko jeden wątek hetero. To już wręcz dyskryminacja hetero
Ten tekst mocno pachnie mi Asherem, więc jeszcze głupsze teksty przed tobą. :) A jeśli chodzi o wątki hetero to wszyscy główni bohaterowie je mają. Nie wiem czy dotrwałaś do romansu Laurel i Franka, bo fajna parka.