MOJA TEORIA NA TEMAT ZAGADKI, NIE CZYTAJ JEŚLI NIE CHCESZ ZEPSUĆ SOBIE DALSZEGO OGLĄDANIA NA WYPADEK GDYBY OKAZAŁA SIĘ PRAWDZIWA :)
kto zabił Lilę? Rebecca, Sam czy Griffin?
Dopiero dzisiaj przyszło mi do głowy, że to żadne z nich, a rozwiązaniem zagadki jest tytuł serialu. Tu nie chodzi o morderstwo Sama tylko o morderstwo Lili. Kto wie jak uniknąć skazania za morderstwo? Oczywiście Annalise. Odkryła, że mąż ją zdradza i zdecydowała się zemścić, zabić Lisę i wrobić męża w jej morderstwo.
Dodatkowo uwikłała się w romans i to akurat z policjantem, którego sama nakierowała na dowody tego, że to właśnie jej mąż jest mordercą. Raz zimna jak głaz, raz zaczyna płakać przy kochanku, przecież to nijak niepodobne do odgrywanej przez nią postaci.
Po obejrzeniu 9-tego odcinka jestem co do tego jeszcze bardziej przekonany. Jedyne co się nie zgadza to atak Sama na Rebeccę, po co miałby to robić jeśli byłby niewinny?
To też jest zgodne z jedną z moich teorii, że to właśnie Annalise zabiła Lilę.
Druga teoria, zakłada osobą, która kiedyś mieszkała w pokoju Will'a :)
wątpię, żeby wprowadzali tak późno dodatkową postać.
Ja bym bardziej obstawiał samego Wesa, bo to również wokół niego wkręci się serial, ale zbyt wiele rzeczy się nie zgadza.
Jak dla mnie to mógł byc Wes. Sorry, ale gościu jest podejrzany i pokręcony. Ma trochę obsesję już na punkcie Rebecci.
A Sam mógł atakować Rebece, ponieważ:
1) był pijany
2) był wkurzony, że to ona go wydała
3)ogólnie był zdenerwowany po kłótni z żoną, kto by nie był , jeśli w takiej chwili Twój wróg by włamał Ci się do domu i przeglądał kompa. Może miał tam np. zdj z kochanką Lila albo co. Albo maile do niej.
I to właśnie policjant pokierował Rebeccę, jak znaleźć dowody przeciwko Samowi.
Ja też od początku myślałem, że w tym serialu chodzi o morderstwo Lili, a nie Sama.
Może tak być, zobaczymy :) Sam serial okazał się być niezły, szczególnie, że ostatnio kiepsko według mnie z serialami. Zobaczymy co będzie w dalszych odcinkach serii, mam nadzieję, że nie będą tego ciągnąć przez 5 sezonów :D
Właśnie też przechwyciłam tytuł i zabieram się zaraz do obejrzenia :) A wracając do naszego tematu, to trochę mnie zamulał momentami serial, ale ostatnia scena pomieszała mi już w głowie ( na plus rzecz jasna) , aczkolwiek jak ktoś wcześniej wspomniał, zastanawiający jest fakt, kto mieszkał w pokoju przed Wesem .. myślę, że coś się ciekawego jeszcze wydarzy, taką mam nadzieje :) No tylko pozostaje nam czekać
A jak dla mnie właśnie tytuł serialu pozornie odnosi się do zabójstwa Sama,a tak naprawdę chodzi głównie o Lile :)
A ja sądzę, że tytuł nie odnosi się do żadnego z tych dwóch morderstw, tylko do szeroko pojętej działalności bohaterki Violi Davis. W końcu zawodowo zajmuje się znajdowaniem sposobów, jak wydostać się z kłopotów.