PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10037699}
4,7 3,3 tys. ocen
4,7 10 1 3338
Sprawa Iwony Wieczorek
powrót do forum serialu Sprawa Iwony Wieczorek

Dlaczego matka mówi o Iwonie w formie „przeszłej”?

desdemona80

spróbuj użyć mózgu a nie węszyć jakieś spiski..

ocenił(a) serial na 3
marianmontana

No matka miała by nadzieję że jej dziecko jeszcze żyje .dziwne to że jak byli dziennikarze matka wymalowana nie zapłakana

ocenił(a) serial na 2
Misiu0015

Skoro Iwona żyje, to gdzie niby jest po tych 13 latach? W czyjejś piwnicy i wróci do domu, jak ją wypuszczą? Gdyby ta matka mówiła o niej w czasie teraźniejszym i miała ciągle nadzieję, że żyje, mimo że absolutnie NIC na to nie wskazuje, to oznaczałoby, że całkiem zwariowała albo że codziennie męczy się niesamowicie mysląc, że jej córka potwornie gdzieś cierpi, przetrzymywana siłą. To akurat normalne i najczęstsze, że w końcu dociera, że spotkało jej córkę coś złego, ale przynajmniej Iwona już nie cierpi i wtedy można zacząć żałobę. I pomalować się i żyć dalej i nawet uśmiechać się znowu można, bo na tym polega przeżycie żałoby. Matka i tak cierpi, ale dla niektórych to chyba tylko popełnienie samobójstwa byłoby odpowiednią i nie podejrzaną reakcją...

ocenił(a) serial na 5
Marcy_J

Dokładnie... Jak matka wie, że jest maksymalnie 1% szans, że córka żyje, to nic dziwnego, że chce ruszyć dalej. I nie każdy umie płakać przy innych, dla niektórych blokowanie emocji i łez to najlepszy sposób na poradzenie sobie.

Misiu0015

Matka już się wypowiadała w tym temacie i mówi, że wie, że córka nie żyje i już straciła nadzieję, że odnajdzie się żywa. Każdy logicznie myślący człowiek doszedłby do takiego wniosku po kilkunastu latach. Nie szukaj dziury w całym.