Ten serial obejrzałam po tym jak rozpętała się wielka afera- nie dla dzieci, bo brutalny.
No cóż, nie wszystko jest dla małych widzów i nie wszystko co jest na Netflixie jest rodzinnymi produkcjami. Ale jak widać w okresie pandemii dzieciakom się nudziło i rodzice pozwalali gapić się na niemalże wszystko.
Nie lubię kina azjatyckiego, ale tutaj zostałam mile zaskoczona i czekam na ciąg dalszy, choć szczerze powiedziawszy nie wiem czy jest on w 101% konieczny ;)