Obejrzałam ten serial ze względu na szum medialny. Niby taki "amazing" a po obejrzeniu całości zastanawiam się "o co tyle krzyku?" Ten serial jest po prostu słaby. Oklepany wątek ubrany w te same "ubrania" co inne filmy w tym gatunku. Minusem jest jego długość. Gdyby zawrzeć tę historię w 4 odcinkach to to byłoby super, a tak ciągną się jak flaki z olejem.
Jedynym, najmocniejszym odcinkiem z całej serii był ten gdzie bohaterowie grali w kulki.
To jedyny moment po którym długo nie mogłam się otrząsnąć.
Jeśli ktoś lubi tego typu historie to zamiast tego serialu polecam film "Funhouse" z 2019 - tysiąc razy lepszy.