ależ ten serial jest nielogiczny. przestałem oglądać po 3,5 odcinka. ja rozumiem sztukę, że może być surrealistyczna, ale jeśli ktoś już bazuje na zachowaniach społecznych, chce ukazać człowieka w skrajnych sytuacjach, to już jednak opiera się na realizmie i widz potrzebuje wtedy pewnej spójności.
jest tyle tam zwykłej ściemy, że mi się wymieniać nie chcę. ale wymienię tylko jeden: normalny człowiek, nawet w skrajnej nędzy i bez wyjścia, po tym, co organizatorzy robią, zwyczajnie nie uwierzyłby, że na końcu zwycięzca otrzyma te pieniądze. i to w zasadzie zamyka całą dyskusję.
ps. takie coś miałby logiczność, gdyby osadzone było w realiach np. Auschwitz w 1942 roku.