Na Netflixie podano, że serial jest od 12 lat. Czy tylko ja widzę w tym coś niepokojącego? Szukam właśnie gdzie można to zgłosić, bo akurat ten serial jest taki mroczny i przepełniony przemocą, że nie polecałbym go nawet 16-latkowi.
Ale ogólnie serial jest mocny i polecam go osobom dorosłym.
Ogólnie w serialu poruszanych jest kilka kwestii których młodsza część widowni nie ogarnie, o brutalności nie mówiąc
Tak powinno być. No ale żyjemy jednak w innych czasach, w których karmi się młodzież takimi obrazami.
Sama w wieku 12 lat zaczytywałam się w książkach Mastertona, Kinga, oglądałam horrory i brutalne filmy, a raczej wyrosłam na dość normalną osobę i nie mam z tego powodu żadnych traum. Uważam, że 12 lat to taki wiek, że jak coś się nie podoba, jest za mocne, to dziecko samo zrezygnuje z dalszego oglądania. A jeśli jest dla niego w porządku i ma wystarczająco rozwiniętą psychikę, to nie narobi mu to szkód.
W tym serialu nie sam sposób zabijania jest brutalny, bo nie ma tam tortur, znęcanie się fizycznego, krwi też tam nie za wiele. A morderstwo samo w sobie to dość powszechny temat, z którym dzieci w wieku 12 lat mają do czynienia. W takim wieku nawet w szkole oglądało się filmy wojenne, a na religii nawet młodsze dzieci słyszą o męce i ukrzyżowaniu Jezusa. Moim zdaniem to odpowiedni wiek na taki serial.
Ja tak samo od dziecka oglądam horrory i nigdy mi sie nie znudziły, a mam prawie 40 lat. Większości moich znajomych to wydaje sie dziwne i nie znam nikogo w moim wieku kto lubi horrory. Ehhh
Przepraszam, ale wątpię, żebyś w 5 czy 6 klasie podstawówki miała cierpliwość do książek Kinga i Mastertona, nie mówiąc o zaczytywaniu się. Ale niech tam nawet-może wybitna z Ciebie jednostka. Weź jednak pod uwagę, że standardowi pięcioklasiści dopiero uczą się odróżniać fikcję od rzeczywistości. Warto też w wieku kiedy umysł jest najbardziej chłonny, karmić go wartościowymi treściami. Ten serial, podobnie jak powieści Kinga, to dłużące się historie o niczym ciekawym, które są pretekstem do kreatywnie pokazanej brutalności. Wystarczy że grają w pierdoły i oglądają kreskówki o pierdołach... choć czasem bywają kreskówki z wartościowymi treściami.
Mówisz że mocne czy sugestywne sceny nie szkodzą, a ja mam inne doświadczenia: moja była żona, za dzieciaka oglądała z rodzicami "To" Kinga. Do dziś panicznie boi się klaunów, do tego stopnia, że do cyrku nie wejdzie, mimo świadomości, że to była tylko fikcja i już zapomniała jakie właściwie sceny tak zadziałały.
A jednak, pierwsze książki Kinga czytałam w podstawówce i od początku stał się moim ulubionym autorem. Nie uważam tego jednak za bycie wybitną jednostką. Horrory oglądałam jeszcze wcześniej, nawet w wieku 7-8 lat i już wtedy lubiłam takie klimaty. Ot, po prostu taki miałam gust od dziecka. Ani nic w tym wyjątkowego, ani wybitnego.
To samo mogę powiedzieć o grach, jeśli gra w GTA i wychodzi na ludzi to OK, ale jeśli grasz w Minecraft i masz zwidy to z tym do lekarza trzeba.
Nie chodzi o mnie. Mnie się serial podobał, tylko o dzieciach myślę. Jak widać już naśladują gry z serialu. No ale małolaty oglądają i będą oglądać. A ten serial to raczej nie dla nich, no spójrzmy trzeźwym okiem czy jak bezsensownie zabijają ludzi to jest to zdrowe dla 10-latków. Ale serial jest w porządku jak dla mnie.
Sam oglądałem serial uważam że nie ma nic w tym złego mam siedmioma lat niego brata bardzo lubi ten serial