To tak, porównując względem sezonu 1, oczywiście razy kilka gorszy, Niestety - jak za czasów S1 perspektywa "na zewnątrz" była chyba tą najciekawszą - wiadomo emocjonujące gry itp. ale jednak ciekawość zżerała wtedy, kiedy można było ujrzeć perspektywę kogoś z zewnątrz, próbującego dostać się w sam środek gry tych oszołomów, wątek z bratem itd, no ciekawe...
Natomiast tutaj wszystko co działo się na zewnątrz było nuuuudne, żmudne i ciągnące się w nieskończoność. Dopiero po 2 odcinkach dostajemy grę, grę na którą tyle żeśmy czekali i co?
Kolejna klapa, gadanie, gadanie i jeszcze raz gadanie. Nie trzeba być matematykiem, żeby obliczyć, iż z zapowiadanych 6 gier -ledwo połowa się odbędzie.
Nie chce spoilerować za dużo, bo sam też przed nie czytałem nic, aby podjeść do tego z czystym nastawieniem, ale to co zobaczyłem w finałowym odcinku... XD
co to jest? :D
Tak, jak sezon 1 był spoko - bo w jednej serii zmieścili całą historię i płynnie ona jakoś szła, a tutaj zdecydowali się rozdzielić kontynuację na 2 i 3 sezon, więc jeśli macie nadzieję na tak świetną i kompletną opowieść, jak z 1 sezonu - to niestety:(
Końcówka nie wyjaśnia nic i jest to puste otwarcie do 3 sezonu.
Niestety wszystko bardzo przewidywalne, od momentu ujrzenia pewnej persony w danym miejscu można przewidzieć wszystko co się będzie działo przez następne odcinki:(
Szkoda, bo musiałem często klikać strzałkę jak gawędzili kocopoły zamiast się zabijać, bo po to tu każdy z nas przylazł, a ci jednak postanowili sobie pogadać przez pół sezonu, żeby na siłe upchać historie na 3 sezonu.
Szkoda, najlepiej sobie teraz odpuścić i zacząć oglądać za pół roku, jak wyjdzie 3 sezon xD