Właśnie zakończyłem. Dosłownie takie samo zdanie mam.. Tu nic nowego nie ma, dosłownie nic.. Ten sezon nic nie wyniósł dosłownie. Czuję się jakbym był po 1 sezonie.. Dostaliśmy znów gry i nowych aktorów ale nic innego się nie ruszyło. Główny bohater jest w tym samym miejscu co na początku. Policjant nie zrobił żadnych postępów. Lider się tylko dołączył i to wszystko. Ale nic kompletnie z tego nie wynikło haha. Nie miałem dużych oczekiwań ale jak dla mnie ten sezon mógłby wgl nie powstać bo jesteśmy w tym samym miejscu co po 1 sezonie xD

dokladnie jeszcze cala armia tam jest a 5 komandosow biega i losowo szuka tej wyspy, do czego to ma niby prowadzic, taki dodatek do pierwszego sezonu ten 2 sezon.

Lider w sumie rozumiem dlaczego dołączył do gry by mieć kontrolę pełna nad głównym bohaterem i tp. Ale dla mnie to największa głupota z tego faktu że reżyser za bardzo się zagalopował.. Mam tu na myśli a co jeśli Lider zostałby trafiony przypadkiem przy próbie BUNTU.. Albo co jeśli by Lider podczas gry przegrał na oczach wszystkich... Np gra drużynowa gdzie wykonywałeś 5 zadań. Jeśli Twoja drużyna przegrała to wszyscy widzieli że zostają zastrzeleni przegrani.. Co jeśli byłby w drużynie która by akurat nie wykonała zadania bo np by kostek chłopak nie umiał łapać..

to wiadomo ze chcial byc blisko niego i wiedziec co kombinuje,ale dlaczego zastrzelil tylu rozowych a pozniej jakby nigdy nic przebral sie i do nich dolaczyl, zreszta lider gral z numerem 1 a w 1 sezonie 1 mial ten dziadek, ktory sponsorowal te zawody.wiec glowny bohater powinien lepiej kojarzyc fakty,