Świetne po pierwszym odcinku czuje niedosyt ;D pomimo ze anime odgrzewa starą historia jest świeże... Jak dla mnie po pierwszym odcinku Genialne XP
Zgadzam sie. Jak narazie swietne ale to dopiero pierwszy odcinek wiec z wyrokowaniem jeszcze zaczekam (wiele anime dobrze sie zapowiada a z kolejnymi odcinkami czar znika). Oczywiscie jezeli chcecie obejzec to tylko w wysokiej jakosci inaczej nie zobaczycie tej wspanialej kreski i efektow (osobiscie pobralem wersje 1280*720 h264&aac i dlugo nie moglem ochlanac po tym co zobaczylem) Jedyne co mnie wkurza to glos Mustanga mam nadzieje ze sie przyzyczaje, nie wiem czemu go zmienili skoro tamten byl nieziemski.
Też jestem oczarowana - kapitalna animacja, świetny desing postaci (po ujrzeniu Roy'a w trailerze miałam NAPRAWDĘ wątpliwości...), muzyka dobrze wtapia się w tło, szybkie, ciekawe walki (mam nadzieję, że epizod dotyczący chimer będzie równie smakowity :3), sympatyczny opening, niezły humor i GENIALNY GRAFICZNIE ending. Jako, że to pierwszy odcinek, wiadomo - dużo oczywistych oczywistości dla fanów tytułu, więc na rozwój akcji czekam z niecierpliwością.
Pozdrowienia i niech kisiel jagodowy będzie z Wami ^^
Bezdyskusyjnie się zgadzam. Wyśmienity pod każdym względem i człowiek nie może doczekać się następnego epizodu :)
Hughes jak zwykle nie zawodzi, a pojawienie się Armstronga od razu wywołuje banana na gębie :D
Po południu zamierzam obejrzeć ep02, mam nadzieję, że będzie równie pyszny jak 01 :)
Jest :) Epizod 2 to pyszne ciacho. Dla mnie, zaznajomionej już z wydarzeniami w mandze i pierwszą serią anime wzięcie historii o próbie trasmutacji człowieka do kupy jest tylko i wyłącznie plusem. Szału bym dostawała, jakby w każdym odcinku marnowano całą minutę bezcennej akcji na smutnym spojrzeniu Eda i retrospekcji pokazującej widziany już fragment w poprzednim epizodzie + nowy, trwający ok. 30 sekund. W dodatku, przeszłość braci Elric została pokazana kapitalnie - scena transmutacji jest emocjonująca, straszna i jest istną animacyjną perełką (zastanawiałam się, jak pokażą boga/wszechświat/prawdę - animatorzy nie zawiedli :)). A jak Ed krzyczał, wzywając rozpaczliwie brata... Wow.
Nie mogę się doczekać trzeciego odcinka! Rose jest śliczna, chimera też, a mina Wielebnego mnie powaliła xD
Ah, i racja - jak zobaczyłam kroczącego Armstronga (ŁUP, ŁUP, ŁUP) i jego latające "głowy", to się przewróciłam xD
Pozdrowienia i niech kisiel marchewkowy będzie z Wami ^^