Mam swoją teorię na temat tego, dlaczego potwory tak gnębią Boyda. Chcą się zemścić za zabicie ich kolegi. Od momentu jego śmierci stały się bardziej zawzięte i zaczęły działać bardziej taktycznie. Nie zabiły Boyda gdy ten zabił ich kumpla, mimo że go okrążyły. Może chciały by żył?
Dalej. Dlaczego nie tykały wcześniej zwierząt? Czym są te talizmany? Według mnie talizmany nie chronią mieszkańców przed potworami, tylko one po prostu do środka nie wchodzą. Chcą dać im iluzję nadzieji. Karmią się strachem, bólem, krwią i ich ciałami. Tamta przybita dziewczyna do drzewa miała być na później. Bo strach, ból, krew, ciało... To ich pokarm. Idą, nie biegną. Bo nie chcą ich wszystkich powybijać. To byłoby zbyt proste i zbyt nudne. Mieszkańcy miasteczka to ich bydło i pokarm. Bez tego wszystkiego, potwory pozdychałyby z głodu. Zastanawia mnie tylko dlaczego nikt nie pomyślał, żeby zrobić miecze/maczety i ich pociąć na kawałki... Nie wychodzą w dzień, pewnie światło ich rani. A co z ogniem? Możnaby ich spalić... Opcje są, ale jakoś mieszkańcy miasteczka nie wpadli na taki pomysł. Co do Fatimy to moim zdaniem Fatima albo urodzi potwora, albo się nim stanie.
Załóżmy opcję drugą. Jest ona bardziej spójna z fabułą. W moim mniemaniu jednen z pokarmów przyniesionych z lasu jest zatruty. To on zmienił w potwory wszystkich wcześniejszych mieszkańców tamtej osady, gdzie było to jedzenie.
Co do Randalla to wątpię, aby zmieniły go w potwora. Nie tylko on je obserwował, ale i one jego. Wiedzą jaki jest i że jeżli przeżyje takie coś, to zrobi coś mieszkańcom miasteczka. Boyd będzie zmuszony wyjść, albo zostać. Jeżeli nie wyjdzie, to będzie to nie tylko cios dla niego, ale i dla jego wizerunku. Ludzie będą się powoli od niego odwracać, bo zostawił jednego z nich. Jak wyjdzie, to potwory czekają za drzwiami. Wtedy skończy się to tragicznue.
Talizmany działają ponieważ przed tym jak je Boyd znalazł potwory wchodziły do środka. Ludzie się zamykali w piwnicach i wszędzie tam gdzie się dało.byly pokazywane retrospekcje. Wątpię aby nagle wszyscy stali się potworami po zjedzeniu tych rzeczy znalezionych przy rzece, absurdalna teoria :)