To był materiał na świetny serial, ale:
1. Twórcy wypieli się na trzy filmy kinowe, które były o niebo lepsze od serialu TNG. Całkowicie wycięli te historię.
2. Sezon 1 ok, drugi słabszy, ale trzeci, porażka . Ot Enterprise D, naprawiony w ramach hobby, Titan A na końcu jako Enterprise G (mimo, że w kanonie jest już Enterprise G).
3. Na siłę zrobili z Seven of Nine miłośniczkę kobiet, wcześniej nią nie była.